wpisy na blogu

Praca, dom i praca przy domu i tak w kółko :) - i czasu ciągle brak na uzupełnienie dziennika. Teraz była praca przy schodach, które męż z moją pomocą wykonał. Poniżej zdjęcie w trakcie, ale nie po fakcie :).

i jak widać na załączonym obrazku schody zostały zaakceptowane przez naszego psiaka.

Potem była praca przy garażu i montaż bram segmentowych - "ichnie" instrukcje montażu są niesamowite - opisy są tak ubogie, że więcej trzeba się domyślać . Ale jak mówi przysłowie: "praktyka czyni mistrza" i po zamontowaniu pierwszej bramy z drugą poszło już jak z płatka :). 

Teraz myślę o oświetleniu wnęki przed domem. Początkowo myśleliśmy o trzech halogenach zewnętrznych (są wypuszczone trzy kabelki) ale ich cena jest powalająca i chyba ostatecznie zostaną dwie takie latarenki wiszące na łańcuszkach (trzy latarenki to byłoby za dużo). Docelowo wnęka ma być wyłożona takim a'la kamieniem więc powinno pasować.

Jakoś narazie nie zanosi się na zmiany, że czasu będzie więcej :) - teraz czekamy właśnie na przywiezienie ogrodzenia więc kroi się kolejna robótka, a fajnie by było przed zimą zrobić jeszcze opaskę wokół domu ... i taras ciągle czeka. Tak więc niekończąca się opowieść - może w zimę odpoczniemy :).

Widok z okna jadalni jak na Wielkanoc przystało :)

Stół i krzesełka na Święta na szczęście przybyły całe. Tylko teraz się zastanawiamy, czy aby nie zamówić jeszcze dodatkowych dwóch krzesełek ...

Jakoś tak leniwie się zrobiło - nawet mi się nie chce wziąść zparatu i porobić aktualnych zdjęć. A postępy są. Po pierwsze nie ma już dziur w ścianach :) - wszystkie gniazdka i wyłączniki zamontowane - hura !.

Teraz szukamy stołu i krzeseł do jadalni i mam wrażenie, że wszystko co nam się podoba to jest kosmicznie drogie. Ale mamy już swoje typy, które uwieczniłam na telefonie:

typ 1 (jeśli to z tapicerką jaśniejszą, bo ta to taka smutna):

typ 2 (z tapicerką troszkę ciemniejszą praktyczniejszą choć nie ma już małych dzieci :) ):

A to nasz typ 3 (krzesełka są rewelacyjnie wygodne i takie trochę mega wysokie):

Stół i krzesełka muszą być na święta, które już tuż, tuż. Kolor będzie orzech albo czereśnia antyczna. Jeszcze mamy chwilkę na decyzję. 

Czy ktoś ma taki narożnik tylko w materiale ?? Znalazłam taki na necie i bardzo mi się spodobał choć wolałabym "pomacać" na żywo - więc szukam po sklepach w okolicy czegoś podobnego. Ale dla mnie wygląda super. 

Nasz zegar już cyka :). Małe a cieszy. W tle zarysy naszej przyszłej kuchni. Dlaczego na mebelki tak długo się czeka ... Zdecydowaliśmy się na kuchnię wolnostojącą Mastercooka Future ze szklaną płytą - zobaczymy czy wybór był trafny. Jak to mówią czas pokaże. Kuchnia narazie jeszcze bez firaneczek, ale zazdrostki przed wśibskimi i rolerki są :).

W czwartek zakupiłam dość pokaźnych rozmiarów reklamówkę wyłaczników i gniazdek do całego domu (mam nadzieję, że nic nie pominęłam) teraz tylko zostaje pozatykanie tych dziur, czyli montaż ... i tu "małż" ma pole do popisu :).

 W trakcie prac róg łazienki, gdzie obecnie jest już kabinka.

Nam się już tu podobało a teraz podoba się jeszcze bardziej.