wpisy na blogu

W między czasie pan glazurnik położył płytki w wiatrołapie, kuchni i kończy łazienkę.

Tak mnie kusi dorzucić fotki z łazienki ale poczekam na zamontowanie lustra, wc, umywalki i kabiny nie chcę psuć efektu.

Ale był też odbiór kominiarski i proszę prezentuję zawód dla ludzi o mocnych nerwach ;)

I myśleliśmy, że z kominem już koniec a on powrócił do nas jak bumerang ale widziałam na blogach, że co drugi domek przy tych ulewach miał problem z cieknącym kominem.

Jeżeli ktoś myślał że tak jak u wszystkich moja nieobecność związana była z urlopem to się mylił. Na urlopie nie byłam, a wręcz przeciwnie każdą wolną chwilę z mężem spędzaliśmy na budowie. Nasze pracowite rączki ociepliły całe poddasze, zrobiliśmy też stelaże pod regipsy i sami je poprzykręcaliśmy. Nawet nie wiecie jaka to radocha nauczyć się czegoś z czym się nie miało do czynienia i zrobić sobie coś samemu w domku. Do szpachlowania wzięliśmy sobie już FACHOWCA ;). I o dziwo fachowiec pochwalił naszą robotę (ale byliśmy z siebie dumni).  A to są efekty naszej pracy.

Pytanie do Iskierkowiczów, ile metrów ścian zewnętrznych jest do ocieplenia??

Łazienka w płytkach FUTURA POLOCOLORIT 30x60 biała i grafit

MARCONI Mamoris Grigio Jasna PG 45x45 – wiatrołap

STORM MILO PÓŁPOLER KREM GRES SZKLIWIONY 40x40– holl i podłoga w kuchni