wpisy na blogu

Właśnie wróciliśmy z budowy i wkleję klika zdjęć naszych parapetów wewnętrznych.

Tak jak już chyba wpominaliśmy parapety zrobione są z drewna dębowego, klejonego. Pomalowaliśmy je lakierem bezbarwnym, półmatowym.

Za wszystkie zapłaciliśmy stolarzowi 500 zł.

Pierwsze zdjęcie od góry to jedno z okien w salonie, drugie to okno w kuchni (te mniejsze).

A na tym zdjęciu okno w dolnej łazience. Widać również charakterystyczną szybę jaką zamówiliśmy do tej łazienki. Szyba jest transparentna, lecz nie pokazuje wszystkiego...

Poniżej zdjęcie samego parapetu, lecz jakość zdjęć robionych przez nasz aparat jest przeciętna, więc i faktura drewna jest "średnio" widoczna.

Kolor parapetów jest tylko troszkę jaśniejszy od okien.

Pozdrawiamy

pomalowane pierwsze pomieszczenie w naszej Iskierce, a mianowicie ściany i sufit w kotłowni oraz w sufit w dolnej łazience.

Wczoraj zostały obsadzone pierwsze parapety w: sypialni, małej dolnej łazience i holu.

Zaczynamy się rozglądać za dobrym wykonawcą mebli kuchennych, który oczywiście także nie zażyczy sobie jakiś koszmarnie wielkich pieniędzy

Wczoraj nasi Ojcowie zakończyli układanie wełny na poddaszu i zostały zamontowane schody na stryszek.

Powoli dobiegają końca prace związane z ocieplaniem poddasza. Zostało do przykręcenia kilka płyt kartonowo-gipsowych.

Właśnie na powyższym zdjęciu widać prace wykończeniowe w sypialni.

A poniżej fotki zamontowanych schodów na stryszek. Kupiliśmy zwykłe schody w OBI, za 350 zł, podobno ocieplane. NIe będą za często używane, ponieważ nawet do komina mamy stopnie na zewnątrz domu na dachu, a nie ze strychu.

Na kolejnym zdjęciu Żona wspina się po nowych stopniach, kontrola musi być...

Wymurowaliśmy również już ściankę na korytarzu na piętrze, do której będzie przytwierdzona poręcz schodowa.

Żona nie chciała balustrady drewnianej, a stabilniejszą ściankę. Na wierzchu będzie przytwierdzona dębowa deska pomalowana bezbarwnym lakierem. Wysokość tej ścianki to ok 90 cm i tak jak widać na fofografi jej wymiar docelowy. Oczywiście zostanie poszpachlowana i pomalowana plus zamocowana ta dębowa deska, o której wspominałem.

A i serdecznie dziękujemy za wszystkie opinie na temat naszej Iskierki .

Pozdrawiamy

W ostatnich dniach została docieplona płyta balkonowa. Z dołu styropianem o grubości 10 cm, a po bokach i od góry o grubości 5 cm.

Nastepnie na całym balkonie, tak jak i na całej naszej Iskierce została zaciągnięta siatka i klej pod przyszły tynk.

Zostały także odlane z betonu słupki balustrady balkonowej, a następnie Tata wykończył je od razu właściwym tynkiem.

Te słupki to drugi element, po kominie, który w naszym domku ma już właściwy, docelowy kolor, taki jaki będzie na całym budynku.

Kolor ten to będzie taka jaśniutka zieleń, która według nas powinna dobrze komponować się z ciemniejszym dachem i brązowymi oknami i drzwiami.

Zrobione zostały również wokół drzwi balkonowych styropianowe bnie. A wiosną na samym balkonie położymy płytki terakotowe.

Przed tarasem zrobiliśmy "grządkę" pod kwiaty, którą wiosną wypełnimy ziemią i oczywiście będziemy chcieli wykonać jak najszybciej drewnianą podłogę i balustrady tarasu.

A tak wygląda nasz domek  na dzień dzisiejszy.

Trzymajcie się ciepło, pozdrawiamy.

Nasi Tatowie kontynują ocieplanie poddasza naszej Iskierki.

Zabrali się za sypialnie i łazienkę, zostawiając sobie na koniec sufit nad korytarzem.

Tak jak pisaliśmy we wczesniejszych wpisach w sypialni będziemy mieli odsłonięte belki stropowe. Da to poczucie fajnej, dużej przestrzeni i nada oryginalności wystrojowi sypialni.

A w łazience widać najlepiej dwie warstwy wełny, którymi okładamy sufity.

Po prawej stronie widać komin oklejony wodoodporną zieloną płytą g-k oraz przyłącze wodne do zaplanowanej tu toalety.

W tylnej części łazienki, gdzie widać dwie białe skrecone "rurki' będzie umiejscowiony grzejnik.

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich czytających