wpisy na blogu

W pokojach od zachodu mamy wydłużone okienka, więc zamówilismy niestandardowe = droższe grzejniki: 40 cm wysokość i 120 cm długość, te pokoje są jeszcze nie ruszone.

Na dole w tej malutkiej łazience, gdzie wcisneliśmy prysznic po lewej stronie będzie mała umywalka, zestaw podtynkowy na wc no i musi być mała i wygodna misa od wc, a za nią będzie prysznic walk-in, natomiast na prawej ścianie mały grzejnik - drabinka na ręczniczki, no i podłogówka, a pod schodami będą miski, wiaderka itp. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym projektem może zerknąć na naszą propozycję. Myślę, że to nie jedyna.

poniżej kuchnia zlew+zmywarka. Tu będzie ogrzewanie podłogowe na dwóch oddzielnych obiegach tj kuchnia i salon, w spiżarce nie będzie ogrzewania. W przedpokoju i wiatrołapie zrezygnowaliśmy z grzejników, niestety mokre rękawiczki będą się suszyły na drabince w wc na dole :)/

w garażu będzie jeden grzejniczek, zaraz po lewej stronie za bramą i tu też będzie skrzynka rozdzielająca na parterze

w kotłowni, oczywiście piec na paliwo stałe pelet ( zpodajnikiem czy bez?) i dodatkowy ruszt żeliwny, chyba firmy Aster, będzie też zlew, drugie wyjście na pralkę, oraz miejsce na liczniki na wodę jak będzie z sieci. Zastanawiamy się nad zasobnikiem z dowiema wężownicami - na solary -tu zapytamy się w Funduszu Ochrony Środowiska o dofinansowanie do zakupu.

Pierwsze zakupy w końcu do hydrauliki. Wybralismy hurtownię w Koszalinie na Gnieźnieńskiej 60 Pani Sylwia, wszystko nam przygotowała. Hydraulik Pan Przemek i drugi Pan Przemek robią fuchy po pracy.

Zaplanowaliśmy:

w sypialni grzejnik standardowy, w garderobie podłogówka i skrzynka rozdzielająca, w łazieńce na górze podłogówka i drabinka.

tutaj uwaga, my przenosiliśmykomin na przeciwległą ścianę, teraz dosunełabym go na maxa do ścianki kolankowej likwidujac to miejsce na pralkę, a zyskawszy więćej miejsca na ścianie po prawej stronie jak sie wchodzi do łazienki tam przeniosłabym wc i bidet, tu pod skosem miejsce akurat dla takich karakanów jak my :)

Mamy do Was pytanie bo powoli zaczynamy ogarniać hydraulikę i Pan się zapyatał jakie rurki do wody. Dodał, że on robi plastikowe, zgrzewane z włóknem szklanym i sa tańsze niż miedz, a mój Darek tylko miedź...hm mamy jeszcze chwilę, ale tez mini mini....

Udało nam się ustalić, że dachówka będzie w styczniu ha liczymy, że chociaż w połowie. okna zapowiedziały sie na 25 stycznia, ale przy tej pogodzie i drodze to sie okaże czy będą chronic nas przed wichurami!!!, a i czekamy na wycenę hydraulika, a w nawiązaniu do tego tematu w sobote planujemy wypad do Sławna, gdzie polecono nam sklep Dukat z całymi instalacjami, może uda nam sie wyczaic jakis piec bo odczytania w necie głowa może pęknać... ;)