wpisy na blogu

 syf zimowy mnie ogarnął.

Ja wiem, że kalendarzowo to jest ona jak najbardziej na miejscu. Wiem, że jeszcze mogłaby być miesiąc i nic nie można by powiedzieć. Tylko, że dawniej nie lubiłem koloru czarnego a teraz doszedł również kolor biały. W końcu w tym roku padł rekord dni ze śniegiem. Swoją drogą, jak zaczęliśmy budowę 25 maja, to później przez miesiąc lał deszcz, teraz jak nam trzeba ciepła i pogody to mamy rekordową białą...

no i mamy gaz - taryfa W2, nie wiem jaka...

nowe pomieszczenie gospodarcze - szybko, miło i sprawnie. Garaż został podzielony 1/3 - 2/3.

powstał mały "nakastlik na dżemy"

wiadomo czyj pokój jest tynkowany jako pierwszy

jasno...

nie za ładne narazie

zabudowany wdech w garderobie

rekuperator podłączony i sprawdzony - to jest po prostu szokujące, działa zauważalnie na 1,2 i 3, na 4 biegu zerwał folie oklejoną na suficie.

i rzutem na taśmę białe rury niskoszumowe.  

początek tynkowania

spokój i puszka z klapką

 zrobione fajnie - za kilka miesięcy efekt!

dzisiaj wszelkiego rodzaju kable i przewody bez opamiętania.

"...jękły głucho kamienie, ideał sięgnął bruku..." 

nie widziałem takiego kabla HDMI...

i płyty, profile U, CD, CB, CBA, ABW, PZU, ZSP itp.

taki wyszedł trapez  - skrzynka na Teściową. Nie wiem jak to rozwiązą inni amberowcy.

"...Junior, wyczyśćcie te szyny  i pomalujcie je farbą antykorozyjną..." powiedział Pan Kierownik Budowy, zresztą częsty gość. No to pomalowali...

nie wiem czy ktoś się połapie w liczbie i kolorze kabli

część ekranowa

nie przewidujemy znaczącego wzrostu wilgoci w salonie... (chociaż kto wie jak będzie z tą ofertą z Bolesławca), to tylko niesamowita dbałość ekipy o wykorzystywanie wszystkich skrawków materiałów.

i ten niesamowity porządek na budowie!