wpisy na blogu

Troszke się dziś napracowałam... mogłabym zrobić zdecydowanie więcej ale....serce chciało a ciało nie dawało rady  Odciski jutro jak nic!

Ukształtowany teren mało wiele, nawieziony czarnoziem i nawet już trochę zagrabiłam

Po trochę codziennie i dam radę!

Moja duma :

Dziś praca szła jak się patrzy

Sufity praktycznie skończone

Wyłaz na strych

stelaże ścienne w salonie

Przyznam się szczerze, że dzisiejsze prace na budowie wlały we mnie morze optymizmu

Z nową siłą zaczynam szukać płytek i kolorów do naszego domu

Ekipa mówi, że wyrobi się w dobry miesiąc ( sufity, gładzie i płytki). Znamy ich prace. Termin jest realny . Po tym od razu zaczną docieplać nasz dome, żeby po przeprowadzce było nam cieplutko

Oglądałam dziś cegły na kominek....fajneeee ale te ceny....

Ja chyba jestem z innej planety!! Niby coś bym wygrała ale nic mnie nie rzuciło na kolana...

Zdecydowanie ciężka budowlanka to jest to co lubię. Wykończeniówka mnie wykończy!

Dziś siedziałam z Maciusiem w kojcu i Piorun był spokojny  Widok nas - bezcenne...tym bardziej, że Maciuś siedział w budzie  Ale zanim weszliśmy to Piorun dostał speeda w tył...źle to wróży

Sufity zaczęte!

Wełna + stelaże

w kartonie schody na strych

znowu wełna...

 i wreszcie zaczątek sufitów!

Właśnie płyty OSB zajechały na budowę i rozpoczynają sufity

Reszta materiałów też na już być na budowie

Maciek i Piorun jadą teraz do mamy a ja wkońcu do sklepów, żeby obejrzeć płytki i podlogi......myślę, że już czas najwyższy coś wybrać, prawda??

Zaraz tylko jak cosik znajdę to lecę wybrać kolor mebli w kuchni i łazienki

Zmykam bo zaczyna się burza  nawet nie zajrzałam do Was...