wpisy na blogu

Mama wraz z życzeniami doniosła, że od 6 rano cieśle pracują  Oby tylko nie zaczęło padać!!!!

Wczoraj znów wydałam ponad 1000 zł na ziemie do wyrównania i 3 samochody torfu. Jest go niestety tak mało jaby pod ziemie się zapadł

Ile jeszcze trzeba będzie wydać na to, czego tak naprawdę nie widać???

Wieczorem była rozmowa z instalatorem. Troche mu teraz nasza robota nie w smak ale jak obecał to przygotuje chociaż tak, aby mozna było wylać posadzki

Od połowy lipca mamy ekipę wykończeniową więc posadzki muszą już być troche przesuszone....oj, żeby tak sie wszystko zgrało w czasie jak mamy ustalone...byłoby super!!!!

Na budowie ciszaaaaa  Pada od wczoraj od godz.18  Teraz na chwile sie uspokoiło. Na szczęście nam nie grożą powodzie ale i tak brakuje słońca.

W przyszłym tygodniu (wtorek lub środa) będą okna , elektryk no i może zaczną tynki . To byłby rewelacyjny tydzień!!!!! Oby sie spełnił

Dziś wniosek o wypłatę ostatniej transzy . Kasy zostało malutko a wydatków wciąż przybywa....coraz mniej mi się to podoba....

To będzie moja ulubiona ściana - tu będzie kominek. Nie wyobrażam sobie jak mogłoby go nie być. Wolałabym nie mieć kuchni lub łazienki albo spać na materacu na podłodze ale kominek musi być

Widok z salonu - po lewej stronie wejście do kuchni, na wprost- wiatrołap

po lewej wiatrołap, na wprost sypialnia drugiego dziecka (jeszcze go nie ma)

po lewej pokój syna, na wprost wejście do naszej sypialni i widok na naszą łazienkę po prawej stronie łazienka dzieci i gościnna

Wejście do sypialni, z przejściem do łazienki

Mini-garderoba

Część łazienki

Część sypialni

ciężko robić zdjęcia po wybudowaniu ścianek, ale dobrze, że są

Fotki dzisiejsze, natomiast robota na nich wczorajsza.

Niewiarygodne  ale nie byłam wczoraj na budowie. Cały dzień w biegu a wieczorem spotkanie klasowe po latach. Było rewelacyjnie!!!!!

Na 100% dach nie jest zrobiony. Pracowali tylko ok 3 godzin i cała ekipa miała wezwanie do jakiejś pilnej sprawy. Nawet nie byłam zła. Spoko ekipa więc też trzeba zrozumieć, że może coś wypaść. Nigdzie się nam nie spieszy bo i tak okna (raczej ich brak) wstrzymują dalsze prace.

Pewnie w poniedziałek cieśle skończą calutki dach