wpisy na blogu

Jest na co popatrzec!!!! :)

Balkon, a przy okazji pochwale się nową drogą.

Jeszcze tylko schodów brak!!!

W celach oszczędnościowych, przez około miesiąc meczyliśmy sie samodzielnie z szalunkami i zbrojeniem, pomagał ten, kto miał tylko czas i ochote, za co razem z żoną serdecznie dziękujemy. Po dlugim oczekiwaniu przyszła upragniona, choć i troche przrażajaca chwila, lania betonu na strop. Zamówilismy 16m3 po wylaniu wszystkiego okazało sie że zabraknie około 2m3, zamówilismy dodatkowo 2,5m3.

Beton na budowie

Pierwsza kropla

Dodatkowe 2,5m3 własnie dotarło

Ostatnie kilka metrów i będzie po wszystkim :)

i po krzyku. Zalane.

Las stempli

Zbrojenie w całej okazałości

Balkonik

Ostatnie poprawki

Nadproże w garażu zostało jeszcze podstemplowane, kawał jest tej belki więc niech dobrze wyschnie.

Powoli bedziemy sie zabierać za szalowanie pod płytę, bede w miarę możliwości sam (z pomocą małżonki :)) szalował więc to troche potrwa!!!

Komin w kotłowni

Komin w salonie