wpisy na blogu

Siemanko! 

Podlogowka u góry juz u nas rozłożona.  Tam hydraulik nie miał zbyt dużo roboty, bo tylko na korytarzu i w łazience.  I u góry mamy juz posadzkę :) Panowie wreszcie dotarli i zalali.  

Wiec teraz fachowcy zabierają się za dół.  Tymczasem zastanawiam się czy dodać grzejnik w salonie. Na całym dole będzie podlogowka, w łazience i pralni dodatkowo grzejnik. Boje się,  że będzie mi w salonie przy samej podlogowce po prostu zimno. Opinie rozne- "a po co, jest przecież też kominek". Ale ja po prostu lubię ciepło!  

Pozdrawiam! 😊 

Witajcie!

Póki co prace toczą się u nas powolnym tempem. Aby do przodu! 

Zastanawiam się właśnie jaki kominek wybrać.  Zwracam się zatem do was z pytaniem na co zwracać uwagę przy jego wyborze? Jakiego producenta polecacie? 

Dodam, że chodzi mi o "zwykly", nie z płaszczem wodnym.  

Dziękuję za wszelkie porady! Życzę powodzenia na placu boju!  ; )

Pozdrawiam! 😊 

Hej wszystkim! 

Po ciężkich bojach i zmianie ekipy, tynki prawie że skończone.  Trochę nerwów było.  Czasami się zastanawiam czy tylko my mamy takiego pecha do fachowców...

W środę lecimy z ogrzewaniem podłogowym.  Mam nadzieje, że obejdzie się bez problemów.  

Pozdrawiam!!!!

Witajcie! 

Nie będę się za dużo rozpisywać.  Jeżeli macie czas zajrzyjcie na bloga Izulek 2013 lub Wymarzony 2013. Jest tam reportaż o pewnej rodzinie. Kto ma chęci i możliwość niech pomoże. ..... Ja się przy reportażu popłakałam.  Liczy się każda pomoc. 

Wierzę,  że dobro powraca. 

Pozdrawiam! 

Witajcie kochani! 

Bądź co bądź u mnie wkurw na maxa. Nie to, że robota na budowie nie idzie,  bo idzie. 

Elektryk zawitał do nas z 3 tygodniowym opóźnieniem.  A do tego z pretensjami, że "nawymyslali sobie". I jeszcze skrytykował każdego poprzedniego fachowca. To to źle,  to tamto. 

W czwartek ruszamy z tynkami.  

Chciałabym się z wami podzielić jednym przemyśleniem ,  a mianowicie nie bierzcie na budowe rodziny. Ja przez to straciłam kupę nerwów,  a co się nasluchalam i przy okazji dowiedziałam to moje. 

Rodzinę następnym razem to zaprosze na kawe, na pewno nie na budowe. Lepiej zapłacić obcemu niż swojemu, bo obcy zrobi swoje na czas, a rodzina przy okazji pokomentuje i obgada! 

No cóż...

Miłej niedzieli!