wpisy na blogu

Jak narazie prace idą jak burza, w dwa dni ekipa wykopała fundamenty, zalała chudziaka oraz rozłożyła zbrojenie.

W piątek zalewanie ław a od poniedziałku murowanie bloczków.

Witam,  w poniedziałek ruszyliśmy z budową.

Na pierwszy dzień mieliśmy zaplanowane:

- wywóz ziemi

- geodeta

- montaż garażu

Początkowo ziemię miał zbierać znajomy, ale jak przyjechał swoim "sprzętem" okazało się że trwałoby to kilka dni.

w związku z czym szybkie przeorganizowanie i po godzinie:

Prace ruszyły pełną parą i po 4 godz geodeta mógł wytyczyć naszego opałka.

Następnego dnia ekipa przystApiła do kopania fundamentów

Do pracy zabrała się również nasza córeczka więc robota idzie jak burza.

Wkrótce kolejne zdjęcia z palcu budowy.

Działeczka w końcu ogrodzona, teraz spokojnie można zacząć gromadzić materiały.

Przód działki "narazie" siatka, a w przyszłości zobaczymy.

I na końcu pomysł żonki na "ukrycie" naszego słupa, za którego wymianę na pojedyńczy energetyka chciała 10 tys zł.

Yesss,

Nadszedł ten długo oczekiwany przez nas dzień - 16 lipca odebraliśmy pozwolenie na budowę. Procedura załatwiania "papierów" trwała więc od października do lipca, koszmar.

Teraz tylko czekamy na uprawomocnienie i ruszamy z fundamentami.

Pozdrawiamy i życzymy wszystkim oczekującym na dokumenty wiele cierpliwości.

Witam

Wczoraj przywieźli nam żwir, od jutra zaczynamy grodzić działkę, a jak tylko otrzymamy pozwolenie, ruszamy z fudamentami.