wpisy na blogu

Musiałam złożyć reklamację skrzydeł - brakowalo zawiasów. Ukłony w stronę sprzedawców bo zawiasy dostałam od ręki. Dojechały też płytki na ścianę do kuchni - zdjęcie dekoru:

Kupiłam też w pośpiechu klamki niestety tylko na parter bo nie było odpowiedniej ilości do całego domu. Mają wdzięczną nazwę DH-96 coś tam

Kafelkarz puki co montuje drzwi wewnętrzne, w czwartek hydraulik bedzie szalał w kotłowni, w sobotę będzie się kręcił elektryk - może jakies kabelki przy tym pokręci.

Okazało się że otwory zostawione na drzwi mają inne wymiary niz powinny - są za wysokie i za wąskie. Ciekawe ile jeszcze takich niespodzianek wyjdzie.

Najgorsze jest to ze takie poprawki są pracochłonne a my musimy się śpieszyć żeby w maju przekazać mieszkanie nowemu właścicielowi.

Dzisiaj hydraulik zaczął montować wsazystkie urządzenia w kotłowni. Stoi juuż piec, wisi zbiornik na wodę. Reszta za kilka dni.

Była też przymiarka gresu na podłogę w kuchni

Kupiłam skrzydła wewnętrzne z oscieżnicami Century w kolorze akacja stara

i płytki na ścianę pomiędzy meble w kuchni, niestety nie znalazłam ich zdjęcia w necie nie zrobiłam w sklepie więc wkleję jak dojadą. W piątek zamówilismy też płytki do łazienki z Ceramiki Color seria Aquarelle Coral

Od poniedziałku zaczynamy kafelkowanie. Oby płytki do łazienki dojechały szybko bo nasz majster ma niewiele czasu.

Musimy przyśpieszyć z podejmowaniem decyzji bo fliziarz ma wolny termin do końca marca i chce zaczynać juz za tydzień bo on się nie spieszy z robotą ale widziałam lazienkę w jego wykonaniu i jest perfekcyjna. Ja mam dopiero płytki na podlogę kupione ale jeszcze nie dostarczone - przyjadą jutro razem z wanną którą kupię jutro rano. Jest zarezerwowana ale chcę żeby ją dokładnie sprawdzono bo jest ostatnia i chcą ja sprzedać za pół ceny. Virgo z Cersanitu - asymetryczna z odpływem na środku:

Nie tylko nieszczęścia chodzą parami szczęścia czasem też. Zaraz po pracy

kupiłam płytki do kuchni przedpokoju i wiatrołapu legno marrone. Później przyjechał potencjalny kupiec oglądać mieszkanie.

Chętny znaleziony na facebooku do tego znajomy z poprzedniej pracy. 

Wieczorem przysłał wiadomość że jest zdecydowany kupić nasze mieszkanie. Super.
 

W jednym z lokalnych marketów budowlanych mają w promocji płytki na które zachorowałam już dawno temu. Widziałam na mieście bilbordy - mam nadzieje że nie jest to tylko pic na wodę i wabik na klienta tylko że mają je na stanie. Jutro zaraz po pracy pobiegnę sprawdzić.. Drewnopodobne w rozmiarze 33x66 cm i to po 29,90 zł za m2