wpisy na blogu

Przygotowania do wylewek pełną parą, zakupiliśmy folię budowlaną grubości 0,3mm, styropian pod wylewki 15m3 grubości 5cm. Na parterze będzie 2x5cm na zakładkę na poddaszu 5cm. Był człowiek od wylewek z niwelatorem i taki styropian będzie w sam raz a odchylenie chudziaka wyszło 2cm na całości. Styropian zakupiliśmy jeszcze przed jego wizytą ale przypadkiem się udało dostawa ma być jutro i to po starej znajomości. Rozłożyłam dzisiaj większość folii na parterze. Jutro mam nadzieję zrobić resztę i styropian pod podłogówkę bo w sobotę hydraulik ma ochotę rozłożyć rurki ogrzewania podłogowego.

Po wizycie Pana od wylewek uświadomiłam sobie że mamy szczęście do konkretnych ekip energicznych fachowców: tynkarze chwalili budowlańców że ściany równe wylewkarz że chudziak ok czasem tylko jakiś drobiazg wyjdzie np dekarzowi zabrakło silikonu i nie może dojechać dokończyć zabezpieczać rynny ale kiedyś dojedzie oby tak dalej.

Hydraulik o godzinie 19.30 jeszcze był na budowie i zajmował się rurkami kolankami itp. Mógł to robić do późna bo druga moja połówka sprawiła że zrobiło się jasno w domku.

Na sobotę zostanie tylko układanie podłogówki w kuchni łazience i wiatrołapie.

Światło w oknach - mała rzecz a cieszy

Zaszprycowane wszystko bez wyjątków.

Niezły galimatias puki co.

Materiały do CO dostarczone.

Gładkościan - coraz ładniej choć jeszcze szaro.

Pierwsze kaloryferki.

Jutro dalszy ciąg prac, i ślimaczek z ogródka

Ekipa od tynków tak jechała z robotą że Panowie zajechali maszynę - wydawało się że spalił się silnik ale przytopiło tylko jakąś niewielką część - finish roboty miał być dzisiaj ale będzie jutro przez tą awarię. Jutro też ma być dostarczony materiał do zrobienia ogrzewania - hydraulik wchodzi tak szybko jak się da. Zrobiło się już tak gładko równo tylko szaro.

Na ten rok był plan osiągnąć stan surowy zamknięty ale udało się zrobić więcej.

Faktycznie licznik założony jutro elektryk poskręca trochę kabelków żeby tynkarze mieli dostęp do prądu. Już w czwartek zaczynamy tynki - ekipie wypadł klient z grafika i zamiast w połowie września tynki będą wcześniej - może zdążymy przed zimą z wylewkami. Ale się cieszę i jak w tytule oby tak dalej.