Jest nadzieja na schody
Jeżeli nie popsuje się pogoda to może w sobotę firma zacznie układanie kostki na tarasie i schodów. Oby to może jeszcze grila w tym roku zdążymy na tarasie zorganizować.
Jeżeli nie popsuje się pogoda to może w sobotę firma zacznie układanie kostki na tarasie i schodów. Oby to może jeszcze grila w tym roku zdążymy na tarasie zorganizować.
Koszmar urzędniczy trwa i końca nie widać. Uzyskanie pozwolenia na budowę to pestka w porównaniu z odbiorem. Teczka mi się nie domyka już od tej sterty papierzydłów które wszędzie taszczę bo ktoś gdzieś w jakimś urzędzie wymyśli, że akurat dziwny dokument żeby tego petenta zaskoczyć i odesłać. Szkoda słów. Owszem spotkałam tam też ludzi życzliwych i pomocnych. Pozdrowienia i podziękowanie dla Pani Ani z Zarządu Dróg.
Wybrana kostka brukowa na schody i taras - Avanti z Polbruku żółta z dodatkami czerwonej

bardzo mi się podobają kostki tzw płukane tak jakby z posypką. Udało się wynegocjować rozsądną cenę i taka będzie.


No i się sprawdziło, nie udało się wszystkiego załatwić
. Kierownik budowy zapomniał że budowany był też zjazd z drogi powiatowej więc potrzeba potwierdzenie odbioru a to jak zwykle trwa i nie jest takie proste
. Dwa miesiące temu pytałam go co potrzeba do odbioru i gdyby nie skleroza to już byłabym to załatwiła. Z energetyki też brakuje jednego protokołu a mapa zrobiona przez geodetę też nie jest zbyt pewna. Jednym słowem porażka.
Nasz kraj pełen absurdów.
Dostałam też informację że jestem zbyt krótko (3 tygodnie) zarejestrowana jako bezrobotna żeby dostać skierowanie do pracy którą sobie sama znalazłam tylko pracodawca ma dofinansowane miejsce pracy i potrzebuję skierowania. PARANOJA!!! Lepiej najpierw wypłacać zasiłek - chora sytuacja.
Jadę złożyć dokumenty do odbioru domu, oby wszystko było ok.
Komentarze