wpisy na blogu

Udało się w końcu ojcu (który jest kierownikiem budowy i nadzoruje wszystko) skontaktować z wykonawcą studni. Koszty na razie jeszcze nie są znane...
Jest też producent kręgów studziennych do obudowy studni w Szczecinku. Nawet z kosztami transportu wyjdzie taniej niż kupowanie u lokalnego producenta, który życzy sobie 288 zł za krąg 1200x500. Do tego jeszcze kupimy chyba 12 płyt IOMB na utwardzenie wjazdu na działkę.
I będzie można się wziąć w końcu za konkretne budowanie :]

Nie do pojęcia jest jak ciężko jest skontaktować się z firmami zajmujacvymi się wierceniem studni w mojej okolicy. Na maile nie odpisują, telefony milczą. Masakra, dobrze że jestem cierpliwy i nie pali mi się...
 

Ale mam pewuen chytry plan. Jak dobrze pójdzie, to kupię w tym roku zaimpregnowaną więźbę dachową i niech się suszy... Miejsca mam dużo na szczęście. Moze w przyszłym roku się ją wykorzysta, a może za dwa lata.

Jak wygląda Benedykt 5 to widać w linku, wiec nie ma co się produkować. Ja wprowadziłem jedynie kilka drobnych zmian do projektu:

1. na strychu zklikwidowałem dwa okna połaciowe, bo sa kompletnie nie potrzebne.
Podnoszą niepotrzebnie koszty, a na strychu prościej zainstalować oświetlenie na LED-ach, będzie dużo taniej i zważywszy na intensywnosć użykowania tego pomieszczenia w zasadzie wystarczą na "wieki wieków"

2. z pomieszczenia kotłowni przy garażu dodatkowe drzwi na tył domu - myślę że mogą się przydać w takim pomieszczeniu

3. znacząco powiększony został taras

4. w pokoju przylegającym do salonu będzie drugi kominek. Ten pokój jest w miarę duży (prawie 18m2) i będzie przeznaczony na bibliotekę, a biblioteka bez kominka? Tak nie może być... W tymże pokoju przesuniety jest odrobinę otwór drzwiowy tak by zmieścił się regał na książki - pierwotnie drzwi były na styku ścian.

5. No i w każdym pomieszczeniu przewidziane jest ogrzewanie podłogowe, bo mam plan na instalacjępompy ciepła.

Jako że działka pod lasem z kawałkiem niedużego jeziorka, a obok pola to i goście niecodzienni:) Te zdjecia akurat robiłem równo rok temu, bo w tym roku jescze w PL nie byłem:

zaskroniec

kaczka krzyżówka

winniczek

a tu jeziorko - tylko z lekka zarośnięte :) ale kawałek na działkę mi wchodzi :)

Mam już pozwolenie na budowę, więc mozna na poważnie zaczynać :)

Od lipca ubiegłego roku jest już przyłącze energetyczne i teraz po uzyskaniu pozwolenie kolejny etap to wykonanie ujęcie wody.

Na razie działka wygląda tak (widok od strony lasu i jeziorka):