wpisy na blogu

Robimy strop tradycyjną metodą - monolityczny.

Na początku zastanawialiśmy się nad drewnianym (także ze względu na oszczędność ciepła) ale jednak nie znam nikogo kto miałby takowy od kilku lat więc i my woleliśmy nie eksperymentować.

Obliczyłam, że na nasz strop potrzebnych jest 27m3 betonu - poszło 26m3 ale jakby tato zamówił ten 1m3 więcej na pewno by się jeszcze zmieścił 

Tak więc w obliczeniach nie jestem zła

Niestety oboje z mężem nie mogliśmy być podczas zalewania  normalnie skręcało nas w pracy  Zatrudniłam brata do robienia fotek - prawie naganę dostał od dziadków za aparat ale co tam- efekt czyli zdjęcia są

15.11.2012

i efekt końcowy - tadaaaaam 

Witam:)

Zdjęcia z prac nad stropem:

10.11.2012

garaż:

 wtorek 13.11.2012

środa 14.11.2012 

w międzyczasie przyjechała więźba

a ja z młodzieżą posadziliśmy 4 sosenki, którymi zostaliśmy obdarowani  na razie tymczasowo - jak ogarniemy działkę, znajdziemy dla nich lepsze miejsce

09.11.2012

Zaczęliśmy szalunki na strop - las zaczął rosnąć:)

sypialnia

pokój obok sypialni

ups najmłodszy, jednakże nie mniej ważny, inwestor wdrapuje się na drabinę więc koniec zdjęć

pozdrawiam ciepło:)

W kolejnych dniach prace pokrzyżowała nam pogoda....

Można powiedzieć, że cały tydzień był "w kratkę"

08.11.2012 ubite i zalane mieliśmy prawie wszystkie powierzchnie

garaż:

korytarzPo zdjęciach widać jak coraz wcześniej robi się ciemno - taka pora roku:)

Generalnie i tak jestem szczęśliwa, że tak dużo udało się zrobić. Planowaliśmy jedynie fundamenty a już jutro lejemy strop....ale o tym za chwilkę....

03.11.2012

Skończyliśmy murować ściany, 

jako ostatnia wybudowana została spiżarka

utwardziliśmy piach i zalaliśmy chudzik.

Od razu bardziej przypomina dom