wpisy na blogu

Pralnia została zafugowana, odpływ liniowy zainstalowany. Każdy element wykończeniowy coraz bardziej cieszy :) Teraz czekamy na podłączanie pieca i wygrzewanie podłóg.

Już nie możemy się doczekać przeprowadzki. Jest już blisko i jeszcze tak bardzo daleko.

Glazurnik praktycznie skończył układać gres w kotłowni i pralni, zsotało tylko wyfugowanie płytek w na podłodze i w pralni i będzie można podłączać piec i zbiornik.

Z uwagi na to, że łazienka nie jest za duża przenieśliśmy prysznic do pralni zostawiając w łazience tylko wannę.

Glazurnik jest już na finiszu płytkowania salonu, łazienki, WC, korytarzy, pralni i kotłowni. Efekt jest bardzo zadowalający, mniej zadowalający jest koszt jaki musimy zapłacić mu za robociznę. Czy spotkaliście się może z tym, że za skosy, czyli cięcie płytek pod kątem 45stopni płaci się za metr bieżący ale x2. Ustalaliśmy cenę 40zł mb cięcia pod kątem ale teraz chcę liczyć jako 40zł x 2 gdyż mówi, że musiał ciąć 2 płytki. czy nie wydaje się Wam, że jest to śmieszne? Proszę o cenne uwagi, nadmienie, że jeszcze się  nie zapłaciłem całości.

Pierwsze płytki w salonie i kuchni.

W 1,5 tygodnia ekipa uporała się z ociepleniem domu styropianem Termoorganika gold 15cm, zaciąganiem kleju 2x i zainstalowaniem parapetów. Na ten rok koniec.