wpisy na blogu

Uffff...!!!

Pogoda dzisiaj dopisała, więc ruszyliśmy z budową budynku gospodarczego. Wprawdzie większość prac wykonujemy sami, jednak jeśli chodzi  murowanie (nie licząc szczytów i kominów) to nasz debiut  

Jutro postaramy się zamieścić zdjęcia z naszych postępów 

To nasze wczorajsze motto, ponieważ zasypywaliśmy fundamenty budynku gospodarczego, które okazały się być nad wyraz kruszywochłonne!  

Dzisiaj dzień na złapanie oddechu, a jutro... jeśli tylko pozwoli pogoda ruszamy ze wznoszeniem ścian. Odpowiedzialni za to mają być nasi wspaniali Murarze - Samozwańcy, czyli Inwestor i Tata 

I znów możemy cieszyć się wznoszeniem nowego budynku. To nic, że gospodarczego - radość ta sama hehe  

Nie wiemy jak potoczy się dalsza jego budowa, ale początki już są, więc jest dobrze. Wszystko będzie zależało od zasobności portfela, którego tak ciężko choć troszeczkę napełnić  

Bądźmy jednak dobrej myśli!!! Grunt to pozytywne myślenie 

Jeszcze w czasie prac na dachu rozpoczęliśmy prace nad budynkiem gospodarczym. Oczywiście miał powstać kiedy indziej, ale wyszło inaczej... Najpierw miał być budowany jednocześnie z domem, potem przed dachem - żeby za jednym zamachem przykryć, no i nic nie wyszło ani z jednego, ani z drugiego  

Uznaliśmy, że teraz będzie odpowiednia pora żeby się za to zabrać. I tak zrobiliśmy. Poniżej możecie zobaczyć co udało nam się zdziałać do dziś 

Bardzo się cieszymy, że udało nam się wreszcie osiągnąć ten wymarzony cel i przykryć dom.

No niestety - za każdą wykonaną pracą idą również koszty, więc zamieszczamy ich uaktualnienie. Lektura już mniej przyjemna 

 Dodam, że do kosztów wpisaliśmy również okna, których wprawdzie jeszcze nie mamy, ale podobno się produkują 

I jeszcze raz nasz obecny stan: