wpisy na blogu

Dlatego musieliśmy przerwać prace. Jeśli chodzi o pokrycie dachowe to mamy już wymierzone i wycenione.

Jutro bierzemy ślub , ale nie martwcie się – wrócimy hehe ;)  

Zamieszczamy zalegle zdjecia z ostatnich prac. Doczekalismy sie nawet wiechy 

Nie myślcie, że się obijamy, o nie!!! Poniedziałek zaczęliśmy przybyciem na budowę o 6 rano - dobrze, że mamy wyrozumiałych Sąsiadów  Pogoda jak zwykle - rano była pod znakiem zapytania. Mniej więcej o 7 zaczęło delikatnie padać. Wystraszyliśmy się, że nic nie będzie z naszych prac, bo przecież nie położymy wełny na wilgotny strop. Okazało się jednak, że to tylko przeloty, które właściwie nie pozostawiły po sobie żadnego śladu. Można więc było odetchnąć z ulgą i wrócić do działania  

Jutro postaramy się dodać zdjęcia i pokazać jak obecnie wyglądają nasze Idaredy, pozdrawiamy! 

Witamy niedzielnie! 

Słoneczko do nas powróciło, więc jest nadzieja na zakończenie prac w dniu jutrzejszym. I oby tak się stało, bo przygotowaniami do ślubu też dobrze byłoby się już zająć 

Do ocieplania poddasza mamy wełnę - po trochę Rockwool i Knauf.

Oto zdjęcia z prac:

No niestety... Od wczorajszego wieczora cały dzisiejszy dzień nie opuszczał nas ulewny deszcz.

W naszych okolicach na szczęście nie był tak intensywny jak kilka miejscowości dalej o czym mówili w radio czy telewizji. Szkoda, że nie można było kontynuować prac, ale jeśli mielibyśmy wybierać to już lepiej, że pada dziś niż gdyby tak padało w przyszłą sobotę - no bo wtedy to już musi być słonecznie