wpisy na blogu

Grucha miała byc początkowo na godz.12, ale że nasza ekipa to szybkie chłopaki, o godz.10 było już po wszystkim :D

Była chwila strachu, że betonu braknie ... ale na strachu się skończyło, prawia na styk było, została może taczka betonu.

Ławy wylane, pięknie się prezentują :D :D

przed:

w trakcie:

i po:

aaa...

i jeszcze kierownik budowy wpadł zobaczyć zbrojenie przed zalaniem, i miał uwagę co do cegieł podłożonych pod zbojeniem w ławie, bo po 30 latach się rozpadną czy coś tam, i kazał podłożyć coś innego ... mam nadzieję, że nie będziemy mieć z nim jakiś problemów, może tak chciał na początek się wykazać, oby ;)

i tablica też już przybita, obwieszcza wszem i wobec (sąsiadom;) , że budowa zaczęta !!!

Dzisiaj się działo, i fajnie, niech się dzieje.

Jeszcze mini kopareczka nie skończyła swojego a już ekipa budownicza się zjawiła. Jak mróweczki się uwijali, szybciutko się rozłożyli, tu wzieli deseczki tam palete, druciki szybciutko pocieli i zbrojenie praktycznie gotowe, jutro mają jeszcze coś dokończyć i zalewamy :D

Na tym etapie to zaczyna być coś wreszcie widać, choć to wszystko jak na razie w ziemi się dzieje ;) ale my podjarani jesteśmy, w nocy ciężko spaliśmy bo przeżywaliśmy czy te fundamenty dobrze się wykopie, i czy ta kopareczka podoła :) podołała, 5h pracy i gotowe... i pomyśleć, że mój mąż chciał kopać ręcznie

a mała inwestorka biegała dziś w tunelach

Ponieważ na działce znajdowały się ruiny po wcześniejszych zabudowaniach gospodarczych, musieliśmy najpierw posprzątać działeczkę :)

5 samochodów gruzu wyszło. Humus oczywiście też został ściągnięty.

I jest wielki dół i duża hałda ziemi

co do której jest plan, że będzie służyła córce jako górka do zjeżdżania zimą na sankach

A to mała inwestorka :D

Witamy!!!

Zbieraliśmy się, zbieraliśmy się aż się zebraliśmy...

Załatwiliśmy wszystkie formalności, zrobiliśmy projekt-indywidualny, bo jakoś żaden mi nie pasował :)

Domek będzie mały, prosty ale ma wszytko to co chcieliśmy mieć: salon z kominkiem, miejsce na stół jadalny, balkon :) i poddasze- zawsze chciałam mieć schody w domu :)