wpisy na blogu

jeszcze swieży... pije ładnie wodę.. w te upalne dni... strop zalany :-)

prace nad stropem szły w bardzo dobrym tempie co pozwoliło nam w dniu wczorajszym obciążyć nasze 350 stempli,11 kubików desek, 3,5 tony żelastwa - 41 kubikami betonu :-) jedna mała niespodzianka podczas zalewania, ostatecznie udało się powtrzymać krwotok w ostatniej - co prawda chwili ;-)

dwa poniższe zdjęcia z dzisiejszego poranka, zapowiadają  się mocno upalne dni... ponoć najwieksze od dziesięcioleci ... i to wprost na nasz strop :-) wspólnymi siłami postaramy sie powalczyć... systemem zmianowym,podlewanie co dwie godziny :-) 

widok od strony zachodniej na front domu

z dużej chmury - mały deszcz :) pogoda wbrew pozorom - była idealna- udało się postawić mury tuż przed fala upałów...

mała zmiana- powiększyliśmy szerokość bramy garażowej z 450cm na - 5 metrów
ostatnią postawioną ścianką była ta w małej ubikacji

na dzień dobry - zakup ponad 10 kubików desek grubości 32mm
początki szalowania, widok na wyjście tarasowe, teraz można przyjrzeć się dokładnie rozmiarom okien :) robią wrażenie :)

ponad 300 sztuk stempli ( 3m )

stan na 7 lipca :-) szalowanie, do momentu zalania, szacujemy ze ta zabawa potrwa do około połowy sierpnia :)

Cały miesiąc maj poświęciliśmy budowie fundamentów.Prace szły zgodnie z planem mimo iż kilka dni z kalendarza urwał nam deszcz, kolejne kilka - brak czasu. 

a zaczęło się mniej więcej tak :)  - tyczenie 

praca koparki 7h i następnie zalanie ław ( na 40 cm )

położenie bloczków fundamentowych ( 8 warstw ) - 3 dni pracy przy zmiennej pogodzie :)

w zasadzie, budując parterówkę, połowa domu będzie ... ziemi ;-) druga część parterówki zostanie zasypana:

malowanie despirbitem dwu krotnie, z zewnatrz styropian 8cm oraz folia kubełkowa

podsypywanie wokół domu niezliczoną ilością ziemi i piasku ... teren okazał się dość mocno zaniżony względem drogi ( w drugiej połowie roku mają położyć asfalt ) 

... piasku w ilości bliskiej 200 kubików w fundamenty domu

już na tym etapie pojawiają sie pierwsze projekty ;-) -  łazienka

tak wyglądą nasza dorastająca .... Julia :-). Jutro praca zagęszczarką (pierwszy raz w połowie zasypywania ) oraz wykopki pod wieńce na ścianki działowe, poniedziałek - gruszka z pompą i etap fundamentów oficjalnie zakończymy :) 

Warto było! poszła gruba kasa, trochę potu ale taki widok wynagradza ;-) 

Dwa dni temu otrzymaliśmy pozwolenie na budowę ( tak wygląda jedno z ostatnich wydanych pozwoleń  - fotka dla potomnych ;-) ) a juz dziś wyrównalismy teren pod budowę Julii. Rozmiary wyglądają imponująco... 

przyszły tydzień - po uprzednim zawiadomieniu lokalnych władz  ;-) wpuszczamy geodetę i wbijamy w teren ;-) ! jesteśmy tak podekscytowani jakbyśmy jutro mieli się wprowadzać ;D