wpisy na blogu

Dach szczelny. Pierwszy deszcz już go przetestował. Oby po położeniu dachówek ten stan się utrzymał. Dziś były małe problemy, dzień troszkę stracony, ale ostatecznie jesteśmy gotowi do układania dachówek

Ten biały pas to też folia. Tyle musieliśmy dokupić. I tak to jest na budowie zawsze czegoś zabraknie, a do kosztorysu nie jesteśmy w stanie wpisać takich braków. Potem człowiek się zastanawia gdzie ta kasa? Przecież ... tyle miało starczyć!!!!

Dla mnie też znalazo się zajęcie  

Ruszyliśmy z kopyta. Dach  już prawie przykryty folią. Szykujemy się do wynajęcia wciągarki do dachówek koszt 200zł na dobę, a pracy o wiele mniej niż gdybyśmy mieli ok 2000sztuk  wnosić po drabinie tj ok 5szt na jedno wejście. Prosty rachunek po drabinie na dach  trzeba byłoby wejść 400 razy. uff być może trochę zagmatwałam, ale znawcy tematu wiedzą o co mi chodzi  

Dziś byłam w gminie. Szczegóły zdradzę Wam niebawem, bo już za 3 miesiące. Jeśli się uda będziemy bardzo szczęśliwi...

Ścianki szczytowe jeszcze nie skończone, ale suporex jest więc gdy tylko uporamy się z dachem będą dokończone.

Wspinaczka do nieba

Co  najważniejsze już za chwilkę nam tu nie na pada. Piękne, niebieskie poddasze

Chciałam Wam pokazać jak trudno ekipie utrzymać porządek na budowie. My nie mamy ekipy sami sobie to zrobiliśmy. Bałagan tak po prostu się robi he he. Jeszcze stojąca woda po sobotniej ulewie. Trzeba było nawiercić strop, żeby  mogła spłynąć na dół.

Podczas przestoju w robieniu dachu spowodowanego brakiem wiadomo czego ( bo zawsze chodzi o kasę)  zabraliśmy się za ścianki działowe. Już widać zarys pokoi no i teraz tego też nie możemy skończyć, bo brakło suporexu no i tej potrzebnej ... kasy .

Kończą się suporeksy, nie ma komina, a  funduszy brak. Holera ile tej kasy trzeba...  Dziś posprzątałam działkę. Już widzę, że założenie grodu będzie kosztowało nas dużo wysiłku. Na całej działce można znaleźć gruz i jeszcze trochę innych skarbów jak gwoździe i wkręty.

Kapelundek się powiększył

Powstała większa część ścianki szczytowej    Troszkę trudno dostać się do pozostałych metrów wysokości, ale damy radę

Klatka schodowa. Pod schodami będzie miniaturowe WC. Od filara w prawo wymurujemy ściankę, a za nią od strony klatki schodowej zabudujemy szafę.        Widać porozrzucane rury od kanalizacji dziś dokończyłam jej rozprowadzanie. Koniec wykopków można zalać pozostałe posadzki.

Ach bo bym zapomniała wiecha się opiła  przez to nie skończyliśmy murowania