wpisy na blogu

witam :)

Nasz domek nabrał już kształtów a teraz zaczyna nabierać uroku.Elektryka jest już zrobiona,czeka na podpięcie i tynki .Dzieci się postarały i wszyściutko według wskazówek "szefa" zrobiły. Dziękujemy kochane chłopaki <3.

Drzwi wejściowe i wrota garażowe zamówione.  W tym tyg mieli przyjechać i robić tynki ,niestety mają tzw przesunięcie.Aby nie tracić czasu bo zima tuż tuż a my musimy na zimę zamieszkać poprosiliśmy brygadę od dachu aby go skończyła. Prężna brygada z cudowną szefową p.Małgosią która razem z nimi pracuje tak jak prosiliśmy kładzie łaty i kontrłaty a nawet zaczęła kłaść blachodachówkę .Jesteśmy bardzo zadowoleni bo budowa nie stoi lecz co dzień coś się na niej dzieje .

Murarz schodów wejściowych nadal nie zobił .Stwierdził że on jest murarzem i dołu pod schodki kopać nie będzie.Poczeka aż będzie u nas koparka. Trzy razy był już po resztę kasy,lecz jej nie dostał i dopóki wszystkiego nie skończy NIE dostanie. 

Teraz martwimy się tylko o pogodę bo dzisiaj od rana pada z przerwami a dekarze kładą blachodachówkęblachodachówka modułowa VENECJA                                              

"
Otworzyłam szeroko okno na świat

By ujrzeć ten obraz który dookoła roztacza mój raj.

Raj mój to piękna kraina , gdzie smutek

w radość się zamienia "

okna wstawione,budynek coraz bardziej nam się podoba :) Prężna brygada zakończyła deskowanie i papowanie dachu.W tym tyg mieli wejść z tynkami jednak wszystko się przesunęło.Może wejdą od środy ?Aby nie tracić czasu od jutra wchodzą dekarze kłaść łaty i blachę oraz rynny i wstawiać okna dachowe.Miało być jedno okno dachowe (tylko w łazience) jednak stwierdziliśmy iż jeden pokój jest ciemny i wstawiamy w nim drugie okno. Blacha,rynny i okna dachowe przyjechały.Dzisiaj mam dzień wolny z pracy i dzień wolny na budowie - super :) od jutra zaczynamy cd.....rynnyblacha + okna dachoweokna firmy DRUTEX

Witam wszystkich :)

dzisiaj u nas na budowie dzień wolny-luzik :) mam więc czas aby wstawić fotki i opisać co się działo :)

murarze się wyprowadzili ale ponieważ okazało się iż w ostatnie dni tak szybko pracowali że murłata i na jednej ściance działowej cała górna warstwa cegieł jest ruchoma musieli wczoraj przyjechać i poprawiać.Schodów jeszcze nie zrobili - czekają aż będzie u nas koparka bo przecież to nie są chłopcy od szpadla więc kopać dołu pod schody nie będą.Czekamy.                                   Okna dotarły więc zaczęliśmy je wstawiać. I tu kolejny zong : gdy tylko moi chłopcy ruszyli największe okno balkonowe-pękła jedna szyba ! Mój pan się wściekł. Początkowo twierdził iż to jego wina .Zadzwonił do producenta aby zamówić szybę jednak ten powiedział że taniej będzie u szklarza. Nie dało mu to spokoju bo okna wstawiał pół swojego życia i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca.Zaczął szukaći znalazł.W ramie okiennej śróba wystaje i dotyka do szyby.Od tego miejsca szyba zaczęła pękać.Dzisiaj będzie reklamować okno.Co z tego wyjdzie -zobaczymy ;)

Witamy :)

dzisiaj Wielki dzień - zakończenie budowy przez murarzy.Postawili scianke do spiżarni,obmurowali murłate,postawili drugi komin. Mamy stan otwarty ! Jutro murarze maja przyjechać po swoje "graty"i wyprowadzić sie z budowy(nareszcie) ale.....nie ostatecznie.Oczywiście nie obyło się bez pyskówki.Główny Patafil poprosił jutro o końcowe rozliczenie lecz  ponieważ nie zrobił schodów wejściowych do domu które są w projekcie oznajmiliśmy mu iż kasa będzie jak będa schody.Bardzo sie panu nie spodobało.Trudno.Mam nadzieję że schody zrobi szybko i dostanie kolejnego szoku za odliczenie kasy w/g umowy po za terminem.Nasza rodzinna ekipa musi skończyć elektrykę,posprzątać cały bajzel po murarzach.Teraz czekamy na okna i skończenie dachu aby mogła przyjechać kolejna ekipa zrobić tynki.Mamy nadzieję że teraz pójdzie już z tzw górki ale....jesteśmy świadomi iż wszystko zdarzyć się może ;)klatka schodowahol na piętrzewejście z garażu do kotłownipokójwejście z kuchni do spiżarnidrugi komin do kominka

Przedstawiam Wam fotki po przejściu w dniu dzisiejszym 10min ulewy.Najbardziej baliśmy się o dopiero postawiony komin. Cud-komin nadal stoi a my usuwamy skutki ulewy.Domek pływa,działka też a my długo będziemy wspominać pogodę podczas naszej budowy