wpisy na blogu

Udało się mąż zrobił instalację w tydzień oczywiście mocno mu pomagałam. Pracy było co niemiara, teraz tylko paluszki bolą. Wyszło 123 punkty, teraz zostało jeszcze do uzupełnienia kilka brakujących puszek i trzeba położyć kabel antenowy w 3 pokojach i założyć kilka spinek . Tynk juz czeka. A muszę Wam pokazać naszego malutkiego gościa a to na końcu zdjęć.

Zdjęcie a trakcie prac

Skrzynka gotowa

kuchnia

saloni reszta pomieszczeń

I oto nasi pierwsi goście 

U nas prace mocno nabrały tempa. Wczoraj zadzwonili Panowie tynkarze że we wtorek przyjeźdzają, a ja pytam na odwiedziny przed tynkowaniem a oni że na robotę. A ja zwariowałam - panika. Mamy tydzień na położenie instalacji elektrycznej. Wczoraj mąż wywiercił wszystkie otwory pod gniazdka i przełączniki. Ja sprzątałąm wszystkie graty żeby nic mu się nie plątało pod nogami. A od godziny 19 do 22.30 wykonaliśmy przyłącz prądu od skrzynki do domu - 43m i wykopany przyłącz pod wodę. Panowie z wodociągów dzisiaj będą robić nawiertkę. A mąż rozkłądać będzie kable na dole. Oj dzieje się. Nie było nawet czasu zrobić zdjęć. Ja w pracy a ręce się palą do roboty.
Pozdrawiam wszystkich bobów i bobinki.

Prace idą do przodu a to najważniesze od poniedziałku wchodzi elektryk a za 2 tygodnie tynki (cementowo wapienne pod malowanie) . Udało się załatwić ekipę pomimo napiętych grafików. W sobotę czas rozpocząć wielkie sprzątanie ;-) .

Poniżej galeria zdjęć z poszczególnymi pomieszczeniami nie mam szerokątnego obiektywu ale myslę że jakoś zdjęcia oddadzą choć trochę wielkość pomieszczeń.
Pozdrawiam 

garaż

pralnia

łazienka dolna - ściana maksymalnie przesunięta w stronę pralni - zyskaliśmy 25 cm większą łazienkę

pokój na dole 

kuchnia i spiżarnia

salon - widok z kuchni

a teraz poddasze

pokój nad wejściem do domu
pokój na wprost schodów

nasza sypialnia - pokój nad tarasem widok z garderoby

łazienka górna 

garderoba 

korytarz dół i góra 

Mama nadzieję że się nie znudziliście ;-) 

A oto nasza skrzynka w całej okazałości a no i oczyszczalnia. 

W tamtym tygodniu nastała kumulacja przyjemnych zdarzeń na naszej budowie. Zajerzdzamy na budowę a tam stoi juz piękna skrzynka z elektrowni o jaka radocha. Za chwilę zaczynamy etap instalacji elektrycznej robimy odbiór i zgłaszam do elektrowni gotowość przyłącza energetycznego. Takim sposobem udało się nam uniknąć badycko drogiego prądu budowlanego ;-). Druga sprawa że mamy już zamontowaną oczyszczalnię przez gminę o  ile kaski więcej zostało w portfelu JUPII. No i jeszcze na dokładkę szukałam agrotkaniny pod tuje żeby ładnie rozłożyć ale u nas w sklepach to powariowali z ceną i znalazłam na olx tanio bo 1,6 mb za 2,50 miasteczko dalej no to w auto i już mam. Zbieg okoliczności że potrzebowaliśmy cegłę na działówki na poddasze a że kasa ucieka jak szalona to szukałam żeby kupić taniej i wyobraźcie sobie że pan od agrotkaniny to przedstawiciel handlowy Cerpolu i załatwił nam cegłę po 3,10 haha i kolejna kaska zaoszczędzona. No i oby tak dalej nas wszystkich dosięgały same miłe chwile życzę Wam wszystkim budująym.