wpisy na blogu

Na dobre!

Nie ma czasu na aktualizację Kosztów Budowy. Gdyby ktoś pytał - zgrubnie licząc - od robót ziemnych do stanu obecnego poszło jakieś 190 tys

A teraz przyjemniejsze sprawy - zdjęcia surowego zamkniętego Groszka

Brama garażowa nie zabita, ale drzwi z garażu do domu jak najbardziej

Wprawne oko wypatrzy kominki dachówkowe

Komin obrobiony z każdej strony - w całej okazałości!

Na tyłach nadal "składzik drzewny" ale już niedługo

A tutaj widok z "centrum" Podańska

Plany na (najbliższą) przyszłość:

1. Zakończenie prac nad instalacją elektryczną.

2. Tynki.

3. Schody wejściowe i drobne roboty murowe.

4. Drzwi wejściowe i brama garażowa.

5. Instalacja c.o.

6. Posadzki.

7. Ocieplenie dachu.

8. Ocieplenie elewacji zewnętrznej.

3 kominki wentylacyjne zamontowane. Dach umyty i komin wykończony.

Elektrycy, którzy przez ostatnie dni zeszłego tygodnia zostali oddelegowani do naprawy lokalnej sieci energetycznej, wrócili.

Znowu zaczyna się dziać. Tynkarze wejdą z opóźnieniem, ale jeszcze w tym tygodniu (oby!).

Znowu leje! Aaaaagggghhhhh!

O losie! Przez 2 dni byliśmy w średniowieczu

Na budowie postój

Łącznie prawie 300 szt (4zł/szt) Wkoło domu dużo czyściej, a w kieszeni kilka złotych...

Także wszystkie śmieci sprzątnięte. Pojawiło się duuużo czarnych worków

Teraz trzeba uprzątnąć odpady drewniane (także resztki stempli), odsprzedać do hurtowni pozostałe po stropie pustaki (~1,5 palety) i będzie pięknie!