wpisy na blogu

Mąż usunął folię zabezpieczającą na zewntrz

widok cieszy oko:)

                                                      pozdrawiamy!

W koncu mamy okna.

Póki co kolor przysłania folia, ale nie możemy się już doczekać gotowego efektu po zdjęciu zabezpieczeń. W związku z powyższym możemy planować kolejne prace. Na pierwsze- elektryka. Mamy już wybranego fachowca, pozostaje tylko czekać na dogadanie terminu. Będzie co myć, bo łącznie 19 okien. Chyba trzeba będzie zainwestować w jakąś elektryczną myjkę!:)

Dla zainteresowanych podaję szczegółowe dane: Okna na profilach VEKA Softline 82, okucia Winkhaus activPilot, szyby Pilkington, PRODUKCJA: Mazowiecka Fabryka Okien i Drzwi /7 komór, 3 szyby, kolor złoty dąb na zwenątrz jak i w środku.

Osobiście ja w oknach rozróżniam tylko ich KOLOR, a ten-złoty dąb- podoba mi się wyjątkowo !

Kilka fotek z wczoraj i dziś:

Wpis z lekkim opóźnieniem, gdyż prace na dachu zakończyły się jeszcze w listopadzie. Daszek nad garażem zoststaje narazie z papą- blacha będzie w przyszłym roku.

Teraz zimujemy i rozglądamy się za oknami. Mamy już nawet swój typ. Czekamy na wiosne, tudzież cieplejsze dni aby móc ruszyć dalej.

Mam również pytanie- deskujecie okna/drzwi na zimę? Zdania na ten temat są podzielone. U nas decydowaliśmy się nie deskować wedug zalecnia jednego z fachowców. Podobno dom lepiej schnie. Jak jest u was? Jaka jest wasza opinia na ten temat?

Prace na etapie więźby nieco się opóźniły, dlatego u nas blacha niemal na ostatnią chwilę. Wybraliśmy otatecznie blachodachówkę modułową VENECJA firmy BUDMAT. Mąż sam robi pokrycie -  zawsze jakiś grosz zostanie, jak nie zapłacimy za robociznę, a muszę przyznać, że ma chłop mój pojęcie o robocie:) No i materiał na dach udało się kupić dosyć tanio (dla zainteresowanych z okolic Łodzi  namiary na firmę podam na priv)

Dach nad garażem M. wydeskował -w tym roku pokryjemy jedynie papą- blacha pojawi się dopiero po zakończeniu prac związanych z elewacją.

Na ostatek jeszcze zdjęcie ze stryszku:)

Nietety fotka, nie oddaje tej przestrzeni.

Rozważaliśmy zamontowanie okna dachowego, aby doświtlić strych, jednak zostaliśmy przy przeszklonym wyłazie- nieco więszym niż standardowy.

Tak! W końcu się zaczęło. Chociaż, z wpisem mam opóźnienie, tak samo jak nasi fachowcy od więźby z robotą. Miałam już 3 podejścia, ale za każdym razem coś się zacięło, albo nie chciały się dodać zdjęcia. Też macie takie problemy przy dodawaniu wpisów?

Oby pogda nam dopisała - najlepiej niech śnieg spadnie 24 grudnia. Wtedy jest szansa, że wyrobimy się z pokryciem blachą:)

W międyczasie na budowę wrócili na chwilę nasi budowlańcy - wymuować komin, ściankę w kuchni oraz pod schodami.