wpisy na blogu

Ciąg dalszy budowy murów. Troszkę się sytuacja skomplikowała ponieważ z powodu powiększenia otworów okiennych (dodatkowe rolety) niestety standardowe nadproża 19tki nie wchodzą już w gre i zmuszony jestem poszukać mniejszych albo zbroić i samemu wylewać. Ta ostatnia opcja nie za bardzo podoba się moim pracownikom ponieważ mówią że to dodatkowe 2-3 dni roboty. Także malutki stres się pojawił. Ponadto Pan majster uświadomił mnie że jeśli chce mieć kominy z klinkieru to niestety będę musiał dopłacić bo w umowie mam że kominy buduje zgodnie z projektem budowlanym -a w tym kominy są tylko otynkowane. Mam nadzieje że chociaż nie skasują za dużo. No nic na razie wygląda to tak...

Dziś sobota a więc trzeba nadrobić zaległości w hurtowni a zatem zleciłem:

* wycene wszystkich dachówek Roben Monza Plus antracytowa plus orynnowanie

* wycene wszystkich dachówek Nelskamp plus orynnowanie czerń stara angobowany (rys.)

Oczywiście odwiedziłem również moją działeczke a tam chłopaki dzielnie pracowali i pnęli mury do góry. Na koniec odwiedziłem targi Pellets-Expo & Brykiet-Expo gdzie zobaczyłem mój kocioł Kostrzewa i muszę stwierdzić że na żywo wygląda o wiele większy niż na obrazku :)

No w końcu dojechał porotherm na działkę, troszkę to trwało ale suma sumarum od jutra zaczynamy ściany...

Niestety w hurtowni dali ciała i nie przywieźli cegieł na plac budowy, musiałem zatem przesunąć powrót ekipy do piątku- jestem z tego powodu bardzo niezadowolony. Mam nadzieje że jutro dowiązą porotherm ale jak widzę tak padający intensywnie deszcz to widzę to raczej w czarnych barwach.

A oto jedyne z 10 drzewek które przeżyło zimę i wiosnę, reszta niestety padła. Tak w ogóle już mija 1,5 tygodnia odkąd ekipa budowlana zniknęła z placu budowy i nie powiem głupio się z tym czuje. Wole jednak jak chłopaki pracują. Jutro zjeżdza mi na działkę porotherm oraz piasek i żwir a w czwartek chłopaki wracają na plac boju kontynuować swoje dzieło...