Deskowanie - fotki
Domek zadeskowany w 80% - zostały drzwi frontowe oraz garaż.




Domek zadeskowany w 80% - zostały drzwi frontowe oraz garaż.




Cała sobota zleciała migiem. Udało się nazbierać cały kontener śmieci - 6m3. Potrzebny będzie jeszcze jeden :(
Dodatkowo udało się zadeskować połowę otworów okiennych. Jutro dalsza walka.
Za nami też pierwsza impreza działkowa, bo tego wszystkiego nie zrobił bym sam, ściągnąłem trochę rodzinki do pomocy. I tak, był pierwszy ogniskowy gril, nalewka oraz kiełbaski.
Jutro wrzucę fotki skończonych kominów. Od poniedziałku robi się dach.
Prowizorka stół :)

oraz nasze ognisko grilowe :)

Kominy w 3/4 - zabrakło materiału, dzisiaj ma dojechać, jutro mają skończyć.
Klinkier: CRH Syriusz Cieniowany - tutaj opisałem wybory.


A to zdjęcie tylniego komina w słońcu i zupełnie inny kolor klinkieru :)

Jeżeli towar dojedzie dzisiaj to koniec prac do czwartku. Czapki na komin już wylane i schną.
PS. Nowy edytor wprowadzania wpisów i zdjęć jest bee.
Ekipa dekarzy zapowiedziała się od 1 grudnia. Na mikołaja mam mieć dach.
Obecna ekipa miała skończyć do soboty. Niestety skończą we wtorek/środę.
Jak byłem u nich we wtorek z rana to praca miała iść pełną parą. Przyjeżdżam dzisiaj - nikogo nie ma. Stan z wtorku z rana nie zmienił się. Zero progresu. 3 dni w plecy.
Okazało się, że pojechali sobie na inną budowę coś tam skończyć za kolegów, mieli być tam kilka godzin, zeszły się 3 dni. Nikt nie raczył mnie też zawiadomić, bo po co.
W związku z tym musiałem przenieść sprzątanie (kontenery i te sprawy) na przyszły tydzień...
Budowlańcy to jednak inny świat... to apropo poprzedniego wpisu.
Wszystkie wymurowane (brakuje 2 cegieł). Koniec prac ma nastąpić koło niedzieli. Zostały do wymurowania kominy z klinkieru (materiał jest) oraz zrobienie poprawek.
Od 1 grudnia zaczynamy kłaść dachówkę!
A oto mała wycieczka:
1. Sypialnia z wejściem do garderoby oraz małą wnęką na szafę:

I widoczek na komin. Klinkier opierał się będzie na ścianach działowych:

Wentylacja w garderobie. Kanał wentylacyjny wychodził równo ze ścianą, dlatego trzeba było zrobić taką kombinację:

W łazience postanowiliśmy dodać słup podtrzymujący płatew, słup schowany jest w ścianie. Cieśle zaproponowali takie rozwiązanie, zawsze lepiej dla dachu.

A tu widok na naszą dużą szafę w przedpokoju. Co tam schowamy to nie wiem :)

Pozostałe 2 pokoje, które już wcześniej wstawiałem.


Komentarze