wpisy na blogu

No i zaczęło się. 

Pogoda w kratkę. Wczoraj lało cały dzień, ale za to dzisiaj słonecznie. Efekt... ławy gotowe.

Ekipa z Kaszub spisuje się dobrze. 

Z racji, że tej jesieni chce zrobić tylko fundamenty, wymyśliłem że prąd będę miał na ten etap z agregatu. O ironio losu wczoraj agregat odmówił posłuszeństwa :( . Dobrze że mam życzliwych sąsiadów i użyczyli mi prądu.

Witajcie, 

W końcu zaczynamy. We wtorek przychodzi wykonawca. Materiały zamówione, budynek wytyczony, a i inwestor nie próżnuje, bo chudziak pod murem oporowym już gotowy.

Teraz widać jaki jest spadek terenu pod budynkiem i wiecie po co ten mur oporowy.

Zrobiłem pierwszy obiekt na działce. Trochę własnej pracy +materiały za około 150 zł

+ Ogrodzenie z sitki leśnej

Mamy wodę na działce. Wczoraj zrobili nam przyłącze.

Dzisiaj rozmawiałem z potencjalnym wykonawcą przyłącza wody i kanalizacji. Ze względu na głębokie posadowienie studzienki kanalizacyjnej, zaproponował zmianę profilu kanalizacji i wykonanie "pionu" pod posadzką garażu. Wrysowałem poglądowo poniżej:

Lub na zewnątrz

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

W projekcie mam po prostu większe spadki, ale rzeczywiście byłoby sporo kopania.