wpisy na blogu

Tuż przed Świętami bo 22 grudnia panowie praktycznie zakończyli prace dachowe. Zostały do pomalowiania 4 belki ale to już na wiosnę bo na mrozie podobno to niewskazane.

Tak więc plan minimum na ten rok został osiągnięty.

Wszystkim, budującym, planującym, czytającym i wspierającym życzymy zdrowych spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia

MiT oraz DiA (dzieciaki Dominik i Amanda)

Ile to już czasu czekamy na ten dach. No tak miał być skończony 15 października. Szkoda że panowie zaczęli 8.10 a potem pracowali z 20% efektywnością. Tak więc mamy połowę grudnia i dachówkę na 15% dachu. Dobre i to, ale chcielibyśmy mieć już ten etap za sobą.

No właśnie, aż się pisać nie chce.

Ekipa ciesielsko dekarska zawiatała na placu naszej budowy z 3-tygodniowym opóźnieniem. I niestety nie pracuje tak jak byśmy sobie tego życzyli. Panowie przeskakują z budowy na budowę w wyniku czego postępy niby są ale nie takie jak byśmy oczekiwali.

Pozostaje więc miec nadzieję, że któraś z kolejnych obietnic zostanie dotrzymana i panowie zobiorą się za deskowanie a następnie za układanie dachówki.

Witamy,

tak jak stoi w temacie,  drewno na konstrukcję dachową dojechało na plac budowy w sobotę 6-paź. W poniedziałek od rana pojawił się cieśla z pomocnikami i zaczęli przy tym drewnie pracować.

Na razie wielkich efektów nie widać, poza tym ze są już zrobione żłobienia krokwii oraz jakieś nacięcia i przycięcia.

ostanio było  trochę prozy więc dziś tylko zdjęcia

zaszalowane schody

tutaj mają już zbrojenie

widok na zbrojenie wieńca

nasza Julka od strony zachodniej, bez wykusza i podcienia wyglada trochę skromnie...

posprzątany salon - nareszcie bez stempli

a tak wygląda nasz komin - cegła klinkierowa CRH - Luna

jeszcze jedno zdjęcie, tym razem od strony wschodniej

i na koniec Julka "czekająca" na konstrukcję dachową