wpisy na blogu

Po tygodniowej przerwie w pracach spowodowanej złą pogodą zabraliśmy się do roboty i efekty widać na zdjęciach ;) Jak wszystko pójdzie dobrze to w planach mamy ukończyc i zalać pustaki betonem pod koniec tygodnia.

Działamy z kopaniem :) Jak wszystko dobrze pójdzie (oczywiście rozchodzi się o pogodę) to w tygodniu zalewamy betonem. 

Tak było prawie równo 2 lata temu...

tak równo rok temu...

a dziś robimy ogrodzenie :)

Dziękujemy za pozytywne opinie o naszej wiacie ;) Ze względu na zapytania dot. sposobu połączenia konstrukcji z budynkiem, podsyłamy wcześniejsze zdjęcia, na których mniej więcej widać jak to wyglądało oraz dzisiejsze z pomalowanymi ostatecznie słupami i dokończonym orynnowaniem. Co do montażu - tak jak widać na zdjęciach krokwie opierają się i są solidnie przymocowane do belki, która została skręcona do budynku poprzez terivę od środka w garażu. Mamy nadzieję, że pomogliśmy. Pozdrawiamy! ;)

I jest ;) Własnymi siłami skończona z materiałów, które pozostały z budowy. Czas wykonania miesiąc, ale efekt cieszy (zwłaszcza samochód!). Teraz działamy z terenem oraz realizujemy nowy cel - ogrodzenie tyłu działki murem oporowym. Warto dodać, że 13 maja (niestety 13...) minęły 2 pełne lata od pierwszej łopaty na budowie ;) Zapraszamy do obejrzenia galerii z procesu tworzenia naszej wiaty.