wpisy na blogu

W dniu wczorajszym zostały otynkowane 2 pomieszczenia w piwnicy. Pomaga nam szwagier, który ma maszyne do tynków. W planie było tylko 1no pomieszczenie, kupilismy 12 worków gipsu, a udało się jeszcze wygipsowac 3 ściany w drugim pomieszczeniu. Niestety nie mam fotek. Niedługo zakupimy jakieś płytki do piwnicy, najpierw na ścianę gdzie będzie ala kuchnia letnia, tzn. zlewozmywak i kuchenka. Musimy tylko wyczaic jakąs promocje :) Jeszcze sie nie połapałam w rodzjach wszystkich płytek, jest terakota, gres i glazura. Ale nie rozróżniam jeszcze które sie nadają na podłoge, a ktore na ściany. Mój mąż sie w tym łapie, ale to ja raczej mam czas by zrobić research w sklepach. Więc musze szybko się podszklić. Może pomożecie? :)

Jeżeli chodzi o doprowadzenie wody to zostala nam tylko kuchnia. I tu jest jeszcze problem bo jeszcze się niezdecydowalismy w którym dokładnie miejscu chcemy mieć zlew.

W wolnej chwili wrzuce Wam moje pomysły i poporosze o porady :) Moze wspólnymi siłami cos sensownego uda się ustalić :)

Tymaczem do następnego napisania :)

Jak tylko temp. wskoczyła powyżej zera Irek wraz z teściem zaczęli robić kanalize. To już mamy praktycznie zakończone. W zeszłą sobote udało się zamontowac hydraulike w łazience, a dziś poszły węże do grzejników które będa na poddaszu.

Prace powoli, powoli ale idą do przodu. A to bardzo cieszy :)

Fotki z postępów wrzuce później.

Pozdrawiam Was! :)

A oto kilka fotek:

Przejście kanalizy z góry do piwnicy, tutaj też będą szły rury od ogrzewania i  wody:

A tu wyjście i połączenie z innymi rurami:

Wyjście z łazienki na parterze

A tu jeszcze wynik pracy z dnia wczorajszego, tj. 23.02. W tygodniu zakupiliśmy skrzynki, kolektory i złączki, i wczoraj część rur od grzejników zostało podłaczonych. Skrzynki umieściliśmy w garażu.

I to na razie tyle.

Po tym jak założyliśy papę zabraliśmy się za murowanie ścianek działowych na poddaszu. Porobie z czasem kilka fotek i je tu wrzucę.

Póki co napisze o tym ze we wrześniu zeszłego roku zaczęliśmy ocieplać chatke. Styropian który kupiliśmy w 2009 roku w końcu doczekał się klejenia :)

Na ściany  kładziemy styr.  2 x  6 mm. więc troche przy tym jest pracy.

A takie były początki:

Współinwestor (czyli Irek - mój mąż)

Frontowa ściana już pokryta pierwszą warstwą kleju:

A tu ściana wschodnia oklejona styropianem (w rzeczywistości jest już także pokryta pierwsza wartswą kleju ale zdjatko ma Irek w swojej komórce)

Tak jak pisałam prace idą bardzo powoli. Ociepla duet czyli Irek i jego tata, czasem do pomocy w wolnej chwili podjedzie mój brat, szwagier lub kolega Irka i wtedy idzie sprawniej.

A teraz kilka fotek z wnętrza.

Garaż i brama

Wiatrołap

Widok na pokój chłopców

Widok na schody na poddasze, a w tle II częśc domu (sypialniana) i przejście do garażu

Widok na jadalnię, po prawej jest wejście do kuchni, po lewej salon

Szczyt

Latem mąż połozył elektryke w piwnicy, po czym otynkowaliśy kilka ścian.

Reszta jeszcze jest 'goła' ale plany sa by je w najbliższym czasie otynkować, jak tylko temperatura pozwoli.