wpisy na blogu

Mamy już prawie skończone szczyty!

Został tylko trójkącik nad wykuszem oraz trzeba wybudować lukarnę nad garazem.

Ustaliliśmy jak będą wygladały nasze schody - robimy wysokość 17-17,4 cm i w stosunku do projektu (mieliśmy 18 cm) zwiększamy ich liczbę o 1.

Niestety przesuwa sie termin rozpoczęcia stawiania więźby, chociaż drewno już dojechało. Główny Dachowiec jest w gipsie i najszybciej mu go ściągną w przyszłym tygodniu. Optymistycznie więc mamy ruszyć z dachem 13.08. No cóż - murarze mają więć jeden extra tydzień na dokończenie swoich spraw.

Przez cały zeszły tydzień panowie zbroili główną część stropu, a we wtorek został wylany beton. Tu widoczek z pracownikiem podlewajacym nasz strop (w końcu doczekaliśmy się upałów, ale nie są one nam teraz niestety na rękę):

      Mężuś spotkał się z Kierbudem i Głównym Budowlańcem w celu ustaleniu dalszych kroków. Majster mówi, że jak teraz wybuduje wieniec i ścianki poddasza, a dekarze od razu nie wejdą i nie będą stawiać więźby (spodziewamy się panów od dachu dopiero od 06.08), to silne wiatry wiejące w okolicach naszej budowy (lo jezu, gdzie my tą działkę kupiliśmy?!)  mogą te ściany powalić. Dlatego mają troszkę przystopować i dopasować tempo do daty wejscia Speców Dachowych. 

     Dopiero po postawieniu więźby będą wylewać schody i robić komin. 

     Aha, tak w projekcie zostały policzone pustaki Teriva, że zostały nam aż 3 palety! Budowlańcy mają je zwróćić przy okazji do hurtowni.

No i stało się - od piątku mamy wylany strop nad garażem!

Przy okazji wylano również wszystkie słupy.

W tym tygodniu budowlańcy mają skończyć zbrojenie stropu nad częścią główną domu i przy dobrych wiatrach wylać też beton :)

Ponieważ przez ostatni tydzień pogoda we Wrocławiu wygląda tak:

...czyli raz słońce, a raz deszcz, a w okolicach naszej budowy burze są w ogóle codziennie, to niestety wylanie naszego stropu trochę się przesuwa.

Ostatnia szpiegowska fotka, zrobiona przez naszego sąsiada przedstawia naszą budowę następująco:

Na początek sierpnia mamy umówionych dekarzy; pokrycie dachowe ze wszystkimi bajerami też już zamówiłam. Pozostaje tylko wierzyć murarzom, że się wyrobią jak i obiecali do końca lipca.

No i już możemy podziwiać okoliczne widoki ze stropu nad garażem - na razie tylko Teriva wyłożona, ale za chwilę będziemy wylewać beton.

Oraz wybudowany został już komin:

Budowlańcy przywieźli dzisiaj strzemiona i zaczeli robić zbrojenie nad główną częścią budynku. Za chwilę już będzie cały strop!