wpisy na blogu

            
                                                                                                                                                          

Witam.
Długo czekaliśmy aż coś drgnie do przodu,ale jakoś chyba ruszyliśmy i przedstawiam Wam nasze postępy.
Ogrodzenie już gotowe: Konsport płot żaluzyjny antracytowy:

niestety musieliśmy kombinować ponieważ mamy spadek terenu ale nie wyszło najgorzej

położyliśmy tynk (z daleka nie widać zmiany bo wcześniej maderka też była w bieli)

ale jestem zadowolona z tego lekkiego odcienia szarości choć bałam się że będzie za jasny ale nie jest! 

kominek ubrany w stelaż...
przed zabudowaniem sprawdziliśmy czy wszystko działa...

pierwsze odpalenie kominka...

prawie zabudowany ale jeszcze dużo przed nim...


no i kuchnia...
prawie gotowa













i to na razie na tyle ale mam nadzieję że następne zmiany przyjdą szybciej.
Pozdrawiam!

Idziemy dalej choć małymi kroczkami:)
środek domu z podłogą  wygląda już nieźle:)




od kuchni


na kuchnie






łazienka ta mała (na ścianach moje planowanie:)




długi wąski korytarz do dziewczynek 


gabinet jeszcze przed podziałem


po prawej pokój Nati


po lewej pokój Niki


kominek jest, już stoi, i nawet tam gdzie będzie stał:)


stacja uzdatniania wody dojechała z Wrocławia



zbiornik na wodę w szarym skórzanym ubranku ;)



piec na pelety


skrzyneczka z prądem też się organizuje...powoli...bardzo powoli...


a na zewnątrz tarasik już użytkowy i widoki z za płotu sielskie ...


za płotem rosną ziemniaczki ale za nimi to pola zboża wszelakiego...
 





i tak na świeżo bo dziś stworzone słupeczki klinkierowe piękne szare,
  


no i bramę można już produkować. jak dobrze pójdzie to za miesiąc będzie już wszystko pięknie ogrodzone.
Hydraulik wchodzi od poniedziałku to myślę, że kotłownia będzie lada tydzień gotowa.
pozdrawiam!
 

Witam! wreszcie mogę powiedzieć, że mamy podłogę w domu! i taras!
 Postawiliśmy jeszcze płotek z dwóch stron i próbowaliśmy trochę pokopać na terenie ale udało się tylko z kanalizacją a resztę zalała woda z nieba...ciekawe kiedy przestanie padać bo błota mam już dość;))))




ślimaczki z rureczek:)


jedna z dwóch skrzynek:)


dobrze że tak nie zostało;) 3 dni im to zajęło zanim skończyli.



taras wypełniony po brzegi...



a tu już zalany i przykryty folią bo wtedy było gorąco...minął już tydzień a folia została i oczywiście wszystko ładnie podlewane jak się należało



początki kopania; tu będzie prąd wkopany.i tak pół działki ma takie rowki i tylko czekają na słońce:)

Witam wszystkich:) u nas już troszkę się ruszyło;na zewnątrz mamy już podbitke a w środku tynki i wszelkie kabelki.teraz robi się podłoga, rurki do wody są, rurki do kaloryferów są, rurki do odkurzacza są a styropian się kładzie.no i zostały jeszcze rurki do podłogówki i wylewki i podłoga będzie... i mam nadzieję że to będzie w przyszłym tygodniu:))))

pozdrawiamy:))))