wpisy na blogu

mamy skrzynke z pradem,podczas nieobecnosci kolegi elektryka maz probowal uczyc sie nowego zawodu,  wiec stwierdzilismy, ze warto sprawdzic czy wszystko dziala poprawnie-na szczescie wszystko dobrze.

...mamy juz projekt kuchni pod zabudowe wraz ze zamowieniem na grudzien....wyszlo prawie 6m kuchni- wycena 7800....wybralismy kuchnie w kolorze czerwono-czarnym...projektu nie zamieszcze, bo pan rysowal na kartce i wizualizacji w sumie nie zrobil...mamy zrobione gladzie na calym parterze i klatce schodowej i wybrane plytki do kuchni, salonu,holu i wiatrolapu. Pozostalo wybrac lazienke i fototapete do kuchni:) Prawdopodobnie od nastepnego tygonia wchodzi plytkarz:)

Dawno nie wstawialam zadnych zdjec, bo powiem szczerze, ze brakuje mi czasu:( ale juz staram sie nadrobic troche zaleglosci:)

kilka fotek z posadzek...jestesmy bardzo zadowoleni i smialo mozemy polecic firme:) sprawdzalismy tez podlogowke po zalaniu posadzek wszystko jest ok

uprosilam tez meza zeby zrobil okno z luksferow:)

W czwartek i piatek zalewali nam posadzki...bylam pod wrazeniem jakie sa rowniusienkie:) wzelismy posadzki maszynowe i dziasiaj spokojnie mozna po nich chodzic:) tylko zrobil sie maly problem bo na poddaszu przyszly troche wyzej niz myslelismy i trzeba bedzie podniesc swiatelka przy podlodze:/ Hydraulik rowniez skonczyl swoja robote:) dzis na zakonczenie podlaczyl jeszcze pisuar, ktory juz dziala...tak wiec panowie maja juz gdzie zalatwiac swoja potrzebe:) Teraz czekamy az posadzki przeschna,a w miedzy czasie chcemy w koncu zalozyc luksfery w oknie na klatce schodowej, bo robi sie coraz chlodniej. I jeszcze mala super informacja....podobno w poniedzialek czy wtorek maja nam zakladac w koncu skrzynke z pradem:) jupi:)

Nareszcie skonczyli tak dlugo wyczekiwany taras:) Kilka fotek:

z wielkosci jestesmy zadowoleni, bo chodzilo nam o duzy tarasik...ze schodami bylo troche roboty, ale efekt tez nam sie podoba:)

jak widac stoi co prawda jedna kaluza po deszczu, ale bedziemy go wykladac kostka wiec poki co nie jest zle...chociaz musiy przyznac, ze jest ladnie zatarty

z balkonu

i schodki do pralni

troche poczekamy zanim sie to rozszaluje, bo nie schnie tak ladnie jak w lato;/

Maz zaczyna klasc gladzie na sufity. Zaczal od salonu i kuchni...na pierwszej warstwie tesowal kilka firm-same kolory na to wskazuja:)

Hydraulik zaczal tez klasc podlogowke na poddaszu. Bedzie tam podzielona na 3pola.

hol na gorze

lazienka gorna

i jeszcze garderoba gdyz nie robilismy tam grzejnika

a to rozdzielacz na dole. Dol panowie zaczna od poniedzialku