wpisy na blogu

Dzisiaj mission impossible. Wyjść o 18 z pracy i zdobyć na rano 40 metrów łat. To jest to co zawsze mnie dobija.  40 metrów to ilośc śmieszna. Raptem 10 deseczek, ale .... muszą być i koniec.

Damy radę , nie ma wyjścia. Tylko jak to przewieźć w osobówce .

Pozdrawiam

K

Przed śniegami udało nam się zabezieczyć okna i drzwi. Dzięki temu nie mamy śniegu w domu. Okna zabiliśmy dechami i folią i wstawiliśmy drzwi wejściowe. Docelowo mają to być drzwi do kotłowni ale na dzień dzisiejszy niech robią za wejściowe. Drzwi na balkon na razie zostają otwarte, ponieważ tamtędy majstrzy wychodzą na dach.

Okienka są obite deskami dookoła i na taki stelaż jest przybita folia. W większych otworach okiennych folia jest dodatkowo wzmocniona deskami. Na zdjęciu poniżej okno na klatce schodowej. Okno oczywiście 20 komorowe, rama dąb antyczny z automatycznymi nawiewnikami

A nasze drzwi z bliska prezentują się tak

Wejście do domu przez drzwi a nie przez otwór drzwiowy = bezcenne

Pozdrawiam

K

Dojazd do naszej budowy się trochę skomplikował. Nie dość, że zazwyczaj przejazd przypomina rajd PAryż Dakar to teraz na dokładkę mamy jeszcze śnieg. . Zima na naszym odludziu wygląda fantastycznie. Jest tylko jedno ale.... Trzeba będzie chyba auto zmienić n UAZa.

Strzałką zaznaczyłem naszą "autostradę".

Jak na razie z drogi korzystają tylko zwierzaki

Dzisiaj pojadę odśnieżać. Zobaczymy czy da się potem dojechać

Pozdrawiam

K

Jak to sie mówi dupa zimna. Zostało nam około 1/4 dachówek do położenia i niestety budowa musi poczekać. W poniedziałek zabezpieczyliśmy okna na zimę, zbilismy dechami i folią i czekamy na poprawę pogody. Na razie nic nie da się zrobić

Pozdrawiam

K

Po raz kolejny muszę pochwalić naszą ekipę majstrów. Nadeszła zima, a oni robią na dachu nic się na zimno nie oglądając. W sobotę wstawili nam dwa okienka dachowe. W pomieszczeniach od razu zrobiło się przyjemniej.

Nasza chałupka wygląda teraz tak. Od frontu :

Od tyłu :

Okna zostały odebrane osobiście przez naczelnego inspektora i szefa wszystkich szefów, bez zbędnych przymiotników moją kochaną żonkę  :

I jeszcze okienko z bliska. Jeszcze musi być dokładnie obrobione. Na razie jest tylko założone .

Pozdrawiam

K