wpisy na blogu

Święta i Sylwester już za nami więc nadszedł czas by wrócić do normalności i znów zacząć zarabiać pieniądze na kolejne etapy naszej budowy:) Oraz wrzucić kilka świeżych zdań na bloga:D 

Zacznę może od tego że nasz pierwszy wykonawca który nie wywiązał się z umowy na SSO. Nie oddał nam jeszcze zaległych pieniędzy i raczej nie zapowiada się by je oddał, ale przeprasza nas na każdym spotkaniu za tą sytuację, mówi że jest mu głupio i twierdzi że chce jak najbardziej oddać nam te pieniądze, lecz obecnie nie ma kasy:/ Po wizycie u adwokata i firmie windykacyjnej doszliśmy do wniosku że póki jeszcze sprawa jest świża to warto jednak spróbować rozwiązać ją polubownie. I tak wpadliśmy na pomysł by skoro nie ma on kasy, to niech chociaż nam to jakoś odrobi więc zaproponowaliśmy mu wykonanie kilku prac. On się na to zgodził i zapewnił że zrobi wszystko jak należy, oczywiście wszystko zostało zapisane na papierze w formie porozumienia, umowy i teraz zostało nam tylko czekać czy facet wywiąże się z kolejnej umowy. 

Święta, Święta i po Świętach... nasz urlop i tygodniowy pobyt w kraju zleciał w mgnieniu oka, oczywiście pierwszym miejscem do którego zawitaliśmy to nie miejscowości w których się wychowaliśmy lecz gdzie buduje się nasz Dom:)

W rzeczywistości prezentuje się on dużo lepiej niż na zdjęciach które otrzymywaliśmy i nasza radość była ogromna gdy go ujrzeliśmy:D

Udało się!!!:D Nasz dom doczekał się dachu. Teraz śniegiem może sypać dowoli:D  Ale jak widać nie obyło się bez wpadki:/ tzn. brakło nam kawałka rynny. Braki zostaną uzupełnione w przyszłym tygodniu bo w sklepie też już ich nie mają więc muszą je zamówić.

Poza tym wykonawca pozasłaniał nam wszystkie otwory żeby ani wiatr ani śnieg nie hulał po naszym salonie:D

Dzisiaj dostałem kilka fotek z naszej budowy, może nie najlepszej jakości ale postępy widać:D Sporo nam wyszło tej nadbitki bo aż 80m ale daje efekt:)