wpisy na blogu

..nawet nie wiem co tu pisać...kafelkarze 2 dni nie byli bo im autko odmówiło posłuszeństwa, stolarzowi zamarzły maszyny, drzwiarze drzwi mieli ale nie ościeżnice, fachowiec od podłóg nie mógł ich kłaść bo kafelkarze nie dokończyli prac (pyły, kurze itp), elektryk był na zasadzie:pojawiam się i znikam, malarza amba zjadła-nikt nic nie wie. I takie tam przykłady można byłoby zapodać....a my do 15 marca już mamy tam mieszkać ;p HA HAHA HA....

Zdjęcia porobione i....aparat pozostał na budowie..jak się nie ma w głowie to się ma w nogach...zdjęcia następnym razem ;) W zaufaniu Wam jednak napiszę, że do połowy marca będziemy już tam mieszkać ;).....pozdrawiamy w dzień biały i mroźny

Kładzenie paneli odbywa się dosłownie w expresowym tempie...ponadto łazienka góra już już już prawie na wykończeniu ale póki nie będzie to zdjęć dodawać nie będę ;p

Kilka ujęc z dzisiaj ;)

Tyle rzeczy się dzieje, tyle problemów z tym...dużo pisać nie będę...opiszę zdjęciami. Po pierwsze:

brakło czasu by resztę szafki skompletować ;p

Po drugie, nasz elektryk ( POLECAM i ZE ŚWIECĄ takiego szukać !!!) na gotowych tynkach, gipsowaniach, malowaniu...wyszukał "schowane" przez innych fachowców kontakty, kable itp

wystarczyło, że wskazał miejsce...dlatego zbyt dużych strat nie będzie...a potem spokojnie zajął się montowaniem kontakcików ;)

to nic, że listwę zakupiliśmy w pionie ;p

Dzisiaj jeszcze rozpoczęły się prace kładzenia paneli:

Ponadto rozpoczęła się praca na konstrukcją do wanny:

i tak każdego dnia...od rana do nocy...;)

Pokoje zostały  w kwestii malowania- zakończone. Teraz pozostają podłogi i drzwi...

trochę ujęć z korytarza (dół, góra)

i wiatrołap