wpisy na blogu

Kategoria: ETAP VI: Instalacje wewnętrzne i zewnętrzne

Materiał/robocizna: kabel YKY 5x10

Koszt: 899 zł

Kategoria: Koszty pozostałe

Materiał/robocizna: pompa do wody

Koszt: 160 zł

Po zimowej przerwie można zacząć coś działać, o ile sie da... 

Dziś byłam na działce, błotko,błotko, błotko po same kolana ;) Mam nadzieje że ziemia troche obeschnie i będziemy mogli po Świętach zacząć stawiać parter :) Po zimie musieliśmy niestety pompować wode z piwnicy ale to tylko nasz błąd, bo nie zrobiliśmy odpływu ze studzienki drenacyjnej i cała woda która się tam zebrała poprostu wpływała do środka. Ale już jest OK!

Z bratem mierzyłam ile potrzeba kabla żeby podłączyć prąd do domu, mierzyliśmy od skrzynki do domu, tam gdzie będzie rozdzielnia, byłam w PGE żeby założyli licznik i chciałam podpisać już umowę o dostarczanie prądu to powiedzieli, że najpierw trzeba właśnie kabel wkopać żeby mieli do czego podłąćzyć licznik, tak więc potrzeba 53metry kabla i czekam na troche cieplejsze dni żeby ziemia odmarzła i zabieramy sie do pracy, dziś było tragicznie wiatr i deszcz! 

Mam takie do was pytanie jaki u siebie na działce kładliście kabel aluminiowy czy miedziany? wiem że jeden od drugiego jest połowę tańszy ale różnicy w prądzie chyba nie ma:)

Plan na ten rok?    ---------------------------->   SSO

Kategoria: ETAP II: Konstrukcja parteru ze stropem

Materiał/robocizna: murarz

Koszt: 1000 zł

Jutro już ostatni dzień w tym pięknym roku, którym zaczęliśmy budowę naszego domku, więc wypada zyczyć Wszystkim Nowego Roku jeszcze bardziej emocjonującego, niż poprzedni, zakończenia budowy, zamieszkania i szczęśliwego uzytkowania :) 

Wniosek VZM złożony, sprawdzony i czekamy na pieniądze a te dopiero pewnie za 4m-ce, ach te ich terminy! no ale wcześniej jak by były to nie wiadomo czy by sie nie rozpłynęły ;) Tutaj chciałabym serdecznie podziękować pewnemu Panu z naszego blogowiska za pomoc w wypełnieniu tego cholerstwa ;) DZIĘKUJE! 

Na plac budowy cały czas dostarczają pustaki i na wiosne zaczynamy z kopyta!

Strop nad piwnicą nakryty folią, zabezpieczony przed śniegiem(ale gdzie on jest ten śnieg?) Jak dla mnie mogłoby już troche nasypać, chociaż wiem że niektórym raczej z opadami sie nie śpieszy, bo jeszcze kończą swoje budowle oczywiście życze udanego zakończnia. 

Pozdrawiam wszystkich cieplutko, powodzenia!