wpisy na blogu

Witam,

niestety ze względu na piękną zimową aurę nie robiliśmy wylewek, w sobotę przy domu o 16.30 było -19 stopni. Tak więc pozostaje mi jedynie Życzyć:

Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia, a na nadchodzący rok, sprawnej, taniej i dobrej budowy na mocnych fundamentach, ciepłych murów i stropów, ładnej elewacji, zaimpregnowanej ciśnieniowo więźby dachowej, dachówki ceramicznej, komina w kamieniu, ogrzewania podłogowego i drewna na podłodze...................i jeszcze wiele, wiele, wiele.....

Do Siego Roku!!!

Witam,

Instalacje zakończone. Kosztorys uzupełniłem, ale na razie podałem kwotę ogólną bo nie odebrałem jeszcze faktury. Założyliśmy kaloryfery, włoskie, aluminiowe z termostatami o mocy 115 (Watt lub Kilowatt). Podpięta została woda, założony wodomierz. W łazienkach ogrzewanie podłogowe. Zdjęcia zrobię jutro - muszę wszystko obfotografować przed wylewkami.

A propos wylewek to był dzisiaj Pan Rafał, obmierzył wstępnie i jeżeli załatwię cement - 3,5 tony oraz 16 kubików piasku to od poniedziałku zacznie wylewać. Troche marudził że elektryka po podłodze jest puszczona i będzie musiał dużo steropianu przycinać.

Mamy też zrobioną instalacje elektryczną, głośnikową i uchwyt z okablowaniem na tv sat, a także doprowadzoną rurę do kominka. Panowie elektrycy powkręcali też żarówki w sufity i zamontowali badziewne czasowe włączniki i gniazdka (Chwała im za ten pomysł - koszt żaden ale jaka wygoda). Do tego wyprowadzamy prąd na zewnątrz budynku - do przyszłej altany żeby nasi goście mieli jasno i wo(ó)dy nie wylewali.

I tyle na dzisiaj:)

Zacząliśmy robić intalacje. łazienki z grzaniem podłogowym którego wcześniej nie planowałem, odkurzacz centralny, piec gazowy + później kominek z płaszczem wodnym. Kaloryfery włoskie aluminiowe. Dopiszę więcej jak się więcej dowiem. Aha, no i woda do domu podłączona.

powyżej kuchnia - woda do zlewozmywaka i rura odkurzacza centralnego - szufelka kuchenna.

Spiżarka - wodomierz, filtr i rozdzielacz w ścianie

Dolna łazienka - kibelek oraz bidet

Witam,

Zakończyliśmy tynki, czas wykonania - 1 tydzień, koszty: piasek 500, wapno + cement + narożniki + folia zabezpieczająca - 2100, robocina 13 zł za metr - 657 metrów tj. 8500. RAZEM 11000zł.

Poniżej zdjęcia: najpierw klatka schodowa : widok z dołu - po prawej widać część saloonu, obok schodów zejście do kotłowni. Schody są szerokie, dziwnie tu wyszły - przez złą perspektywę robienia zdjęcia.

dalej poniżej kuchnia

następnie saloon, na końcu kuchnia po lewej a po prawej spiżarnia

teraz góra - pokój z balkonem i wnęką na wykuszem - planowany dla Timuszki, wykute okno którego nie było w projekcie, ścianka kolankowa - trzy pustaki ponad plan

teraz pokój na górze z oknem dachowym - strona północna domu - nad kuchnią

dalej - łazienka na górze - jest spora

teraz komunikacja na górze - widok z trzeciego pokoju (tego z tarasem)

i jeszcze okienko - taki to kolor.

Zgodnie z prośbą dodam niebawem jeszcze zdjęcia z pozostałych trzech pokoi - jednego górnego i dwóch dolnych oraz garderoby na górze i dolnej łazienki.

Witam zaangażowanych w budowy teraz i w przy(e)szłości:)

We wtorek rozpoczeliśmy tynkowanie - tynk tradycyjny mineralny oczywiście nakładany agregatem. Góra jest już prawie gotowa a na dole pierwsze pomieszczenie ukończone.

Najpierw narzucana jest pierwsza warstwa tynku tak aby "przykleiła" się mocno do pustaków a dopiero potem narzucana jest warstwa druga robiona na gładko. Okna zabezpieczone folią, puszki elektryczne zatkane zakrywkami z plastikowymi sznureczkami. I tu się rozpiszę - chciałem kupić te plastikowe zatyczki pod tynkowanie, okazało się że jedna w marketach budowlanych kosztuje od 50 groszy w zwyż. Oczywiście taką cenę za kawałek plastiku uznałem za że tak powiem delikatnie niestosowną. Wiem że budowa domu to koszty ale bez przesady. I udało się, w hurtowni elektrycznej w Kolbuszowej zapłaciłem 20 groszy za sztukę, co przy np 80 sztukach robi różnicę równą 0,7 (litra czystej):) Tak więc warto szukać tańszych ofert.

Z tynkarzami umówiłem się na 13 zł za metr bez kosztów materiałów, piasek kupiłem z Niwisk w ilości około 8 kubików - 500 zł całość z transportem. Pozostałych kosztów jeszcze nie znam, biorę ze sklepu w Głogowie Młp - obok, mam tam otwarty rachunek, oczywiście zamawia ekipa i mnie w tym wyręcza. Po tynkach planuję jeszcze dokończyć instalację elektryczną no a potem to wiadomo - ocieplenie poddasza, drzwi wejściowe, instalacje, wylewki, elewacja, kominek, podłogi, meble, sprzęty, ogród, sielanka, pare dni roboty i będzie:)

A jeszcze 5 Jelczów piasku rozrzuciłem na drogę żeby lepszy dojazd zrobić, teraz to jest lepiej niż na A4:)

  A poniżej zdjęcia.

Powyżej dół z Timuszkiem i wężami

Poniżej góra - bez ocieplonego poddasza - to niebawem

A tutaj widok z okna na górze, piękny widok w jesiennych barwach... Ale jednak LATO WRÓĆ!