wpisy na blogu

Już trochę zapomnieliśmy, co to znaczy dokonywać wyborów budowlanych. A przecież trzeba wybrać kostkę, kolor, kształt podjazdu itd. A że (jak to zwykle bywa) wybór jest ogromny - to... ehhh...

Ze względu na występujące ograniczenia (oczywiście finansowe ) zdecydowaliśmy się na kostkę betonową. Zaproponowano nam kostkę Semmelrock Classico w dobrej cenie:

Teraz tylko nie bardzo wiemy co z tym kolorem. W zasadzie byliśmy zdecydowani na brąz, ale nie jest on taki ciemny, jak sobie wyobrażałam. Z drugiej strony - bardzo ciemny też nie byłby ładny. Analizom nie było końca  Ostatecznie zdecydowaliśmy się na brąz z elementami jasnego szarego, ewentualnie żółtego.

Ma to wyglądać tak:

Liczę na konstruktywne opinie i porady

I jeszcze pytanko - czy ktoś z Was ma doświadczenia z impregnatami do kostek betonowych. Mają za zadanie chronić powierzchnię przez czynnikami zewnętrznymi i dodatkowo wzmacniają kolor... Nie wiem, czy warto...

Zaczynamy... nie, nie od nowa  po prostu musimy dokończyć kilka spraw

W kolejności:

Rury spustowe i odprowadzenie wody

Cokół i ogrodzenie frontowe

Kostka - podjazd i ścieżki

Reszta to już tylko ogród Zapraszam zatem znowu do śledzenia postępów.

Projekt ogrodzenia:
 

Będzie bardzo proste, bez słupów murowanych/klinkierowych (jakoś nie jestem do nich przekonana). Poza tym - chcę, żeby było jak najbardziej delikatne... Prace już trwają

i nadal cisza... ehhh...

Właśnie się zorientowałam, że w maju nie napisałam ani słowa Trochę wstyd

Piszę zatem słowo i pozdrawiam. W kwestiach budowlanych - na razie cisza...

Tak więc - tabliczka adresowa powieszona. Wygląda naprawdę pięknie Choć teraz nie bardzo pasują nasze lampy - muszę zdjąć obudowy i pomalować na biało (są w kolorze aluminium)...

Dzięki pomocy rodziców nieco uprzątnęliśmy tył domku - garaż blaszany przemiesiony w róg działki, pozostałości desek i stempli (tak, tak, ciągle je mamy... może ktoś jest chętny na ok. 80 szt. stempli? TANIO!!!) także przeniesione Po świętach mamy w planie zaoranie, wybranie chwastów i może posianie trawy... a na pewno wyrównanie i ukształtowanie ostateczne terenu. Jakaś koncepcja świta mi w głowie, niestety nie potrafię przenieść tego na papier/ekran, więc raczej niczego Wam nie pokażę

Poza tym czekamy na pewne ważne wieści... Od nich teraz wiele zależy

**************************************

Odpowiedź na pytanie mailowe od Wojciecha - rolety mamy tylko na dole, w tym poza najmniejszymi oknami (łazienka, wiatrołap, garaż i kotłownia) są uzbrojone w silniki. Te małe okna mają rolety obsługiwane ręcznie.