wpisy na blogu

Jesteśmy po spotkaniu roboczym z elektrykami w celu omówienia elementów w domku. Poszło gładko, ekipa skora do porad. Usłyszałam pochwałę, że dobrze wszystko obmyśliłam Jest jeszcze kilka pytań, ale mam nadzieję, że szybko znajdziemy odpowiedzi.

Tak więc - we wtorek spotkanie dot. materiałów, a od czwartku - montowanie. Twierdzą, że skończą najpóźniej w poniedziałek.

Potem reszta instalacji...

Jakoś tak ostatnio zupełnie mnie opuściła wena do pisania. Praca eksploatuje niemal całkowicie...

W sobotę dzięki pomocy przyjaciela rodziny Macieja oraz dwóch seniorów, a później także we wtorek także domek został posprzątany tak pięknie, że nie mogliśmy go poznać Bardzo bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc

Jutro jedziemy w końcu na spotkanie z elektrykiem w celu rozplanowania elementów instalacji i od poniedziałku ruszamy z przewodami.

Przy okazji - nadal mamy do sprzedania 3m stemple sosnowe, po jednej budowie (naszej). Jeśli bylibyście zainteresowani - proszę o kontakt.

Powoli rozwiązują się kolejne elementy układanki pt. budowa. Od jutra zaczynamy podmurowywać okna (zostały małe szpary). Mieliśmy także teraz robić tę zmianę ściany między garderobą a sypialnią, ale kierbud zaczął marudzić, że ta nowa ściana nie wychodzi na belce stropowej, tylko na pustakach i może być za ciężka. Więc zdecydowaliśmy, że ścianka powstanie z karton-gipsu po wylewkach. Teraz tylko musimy rozmontować ten kawałek, który jest zbędny.

W sobotę robimy wielkie sprzątanie i zaraz potem "wchodzi" elektryk.

W sobotę też odkopujemy naszą studzienkę kanalizacyjną. Mądrale zrobili ją na górze działki i nie wiadomo, czy zachowany będzie odpowiedni spadek w rurach. Ehhh... Jeśli nie - to będzie potrzebna pompa...

No to wstawione  Bardzo nam się podobają

Oczywiście nie obyło sie bez małych problemów - okazało się, że mimo, iż kilka razy o tym rozmawialiśmy - nie ma klamek z kluczykami. Zajrzeliśmy do umowy i rzeczywiście jakoś nam to umknęło. Ale wystarczył jeden telefon i nie ma problemu. Klamki będą wymienione podczas regulacji. Dodatkowo - okno w garażu ma pękniętą ramę. Protokół spisany, będzie wymienione.

Poza tym - szyby sprawdzone, rolety sprawdzone, brama też. Wszystko jest ok Domek wygląda zupełnie inaczej.

Jutro montaż okien, na pewno będą zdjęcia :-) Właściwie, to już się nie mogę doczekać!!!

Prawie wybraliśmy już ekipy, materiały elektryczne zakupione. Ruszamy!

Tymczasem dostaliśmy dziś listem poleconym za potwierdzeniem odbioru naliczenie podatku od gruntu. Okrągłe 0 złotych. Zero! Grunt rolny VI klasy... nic dziwnego. Dziwne jest tylko to, że znaczek na ten list kosztował prawie 6 zł!!! Czyli gmina - nie dość, że na nas nie zarabia, to jeszcze musi wydawać pieniądze na wysyłanie listów o takiej treści. Rozumiem, że takie jest prawo - ale przecież to jest naprawdę absurd!