wpisy na blogu

Nowy rok, nowe plany Plan najważniejszy (w kwestiach budowlanych) - wprowadzić się do Iskierki latem 2010. Przed nami naprawdę mnóstwo pracy, ale ciągle termin wydaje nam się realny.

Chwilowo domek odpoczywa, a my przygotowujemy się do dalszych etapów. W ciągu ostatnich dni wpadliśmy na budowę zabezpieczyć skrzynkę elektryczną (niestety zepsuł się zawias) i prawie 40 minut spędziliśmy w kuchni. Nie, nie, nie - gotując, ale planując.

Pierwotna wersja wyglądała tak (oczywiście chodzi na razie tylko o kształt):

Jednak ten słup przy samym wejściu trochę nam przeszkadzał. A nie chcemy mieć piekarnika pod kuchenką (z wielu różnych zględów - dzieci, koniecznośc schylania się itd.). Z dwuosobowej burzy mózgów wyszło to:

Podobne ustawienie rogu przy oknie mają nasi znajomi i wydaje sie to być całkiem praktyczne. Tyłem w prawym rogu stoi lodówka i wąski słup z koszami cargo.

Plany na styczeń:

* wybrać i kupić okna, może też drzwi zewnętrzne i bramę

* znaleźć wykonawców instalacji oraz tynków i wylewek

Na koniec podzielę się jeszcze z Wami wrażeniami wczorajszego wieczoru. Korzystając z sytuacji, że nasza Julisia jest u dziadków wybraliśmy się do kina. Oferta jest obecnie dość bogata - ale powodowani ciekawości nowinek technicznych wybraliśmy się na "Avatar" Jamesa Camerona. Wrażenia? 2 godziny i 40 minut, kino 3D, barwny i energiczny obraz. Na pewno nie będą z tego filmu zadolowoleni ci, którzy w kinie szukają tylko ambitnych historii. Z punktu widzenia fabuły  - nie jest to arcydzieło. Scenariusz oparty na historii, której przeróżne wcielenia w kinie mieliśmy już setki razy. Walka dobra ze złem, w której od początku wiadomo, kto jest dobry, a kto zły. Kierunek historii łatwy do przewidzenia od pierwszej klatki. Jednak... efekty specjalne - niesamowite, napięcie i emocje - niesamowite. Naprawdę nie poczuliśmy tych niemal trzech godzin, nie patrzyliśmy nerwowo na zegarek co 10 minut...  Do tego 3D - robi wrażenie. Film godny polecenia, jeśli lubicie nowinki techniczne i naprawdę dobrą rozrywkę w kinie. A i łezkę na tej ckliwej historii można uronić

Domek teraz będzie sobie odpoczywał. Zgodnie z naszym planem chcemy zacząć drugą turę budowania wczesnym marcem, jeśli tylko pogoda pozwoli. Mamy nadzieję, że kolejne Boże Narodzenie będziemy świętować w Iskierce

Tymczasem...

W sobotę uprzątnęliśmy wszystkie śmieci z działki. Mimo mrozu musieliśmy to zrobić, bo czekał zamówiony na tydzień kontener z PUMu. Na szczęście uwinęliśmy się dość szybko. Przy -15C nie było to naprawdę nic przyjemnego

W piątek udało nam się spotkać z panem z M&S Okna w wiadomej sprawie. Teraz musimy parę rzeczy przemyśleć (np. ewentualne okna trzyszybowe, rezygnacja z dwóch różnych kolorów itp.). Do Jezierskiego niestety nie dotarliśmy (było już późno). Ale i tak z decyzją dotyczącą okien wstrzymamy się do stycznia... Więc może jeszcze do tego czasu przeanalizujemy Jezierskiego. Choć pan z M&S bardzo pozytywnie na zaskoczył - kompetencją. Okna też prezentują się bardzo ciekawie. Oby tak dalej.

Sprawę dachówek na razie odkładamy. Mamy na oku kogoś, kto nam to wiosną poprawi. Tymczasem rozliczyliśmy stan surowy otwarty. Z radością zauważyliśmy, że mimo ogromnych fundamentów, których koszt był dwukrotnie wyższy niż planowany - jesteśmy w zgodzie z kosztorysem nawet mamy malutkie oszczędności

Ponieważ na rynku okien zimowe promocje zachęcają, a bank dość szybko uwinął się z kolejną transzą - w piątek jedziemy wybierać okna.

Mają być w dwustronnym kolorze (jasny brąz wewnątrz, ciemny na zewnątrz), ze wzmocnionymi okuciami i klamkami z kluczykiem, szybami ornamentowymi w łazience dolnej i wiatrołapie, frontowe okno w kuchni i boczne w salonie - FIX, do tego w kuchni i łazience nawiewniki higrosterowalne. Na parterze rolety zewnętrze, sterowane manualnie (może tylko do okna tarasowego - z silnikiem). Oczywiście okna rozwierno-uchylne (poza garażem i kotłownią - tam tylko uchylne).

Zrobiliśmy kilka wycen, po głębokiej analizie zdecydowaliśmy do finału przepuścić: Jezierski okna Rondo oraz M&S Okna Sevenline.

Jezierski - profile Schuco, okucia Winkhaus ActivePilot

M&S - profile Brugmann, okucia MACO-Multi-Matic

W ubu przypadkach okna są sprzedawane przez salony firmowe. Mam nadzieję, że mają narawdę fachowe ekipy monterskie. Ceny sa bardzo podobne (M&S nieco droższe).

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z jednymi lub drugimi oknami?

Z wieści od męża, który dziś pojechał odebrać dach... Znowu... Nawet Wam nie pokażę komina Blacha wygląda lepiej, ale za to dachówki gorzej. Dziękujemy już panom, bo nas kompletnie nie rozumieją... Ręce opadają.

Albo jednak pokażę:

Ich zdaniem - to już wszystko, co mogli zrobić. Normalnie nie wytrzymam!!! Krzywo, nadal jest dziura między kominem, a oknem... Ehhh...

Znajdziemy kogoś innego, kto to poprawi. Mamy już dość.

A ja po podróży. Dziś dla odmiany pozdrawiam z Saksonii :-)