Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lusiek

wpisy na blogu

okucia, kominy i czekamy na dachówkę

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-05-12

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kilka dni temu na naszym domku, a właściwie na dachu, pojawiła się blacha. W małych ilościach bo to tylko okucia, ale zawsze to coś. Dziś będą wykańczać kominy. Niedługo też pojawi się dachówka, więc trzymajcie kciuki za pogodę (niestety z prognozy wynika, że będzie padało przez ok.2 tygodnie - mam nadzieję, że prognoza się nie sprawdzi - jak zazwyczaj). 

Prawie jak dach

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-05-06

Więźba gotowa, folia położona, załacone, czekamy na dachówkę i modlimy się o pogodę. Gdyby padało, panowie mają stawiać brakujące ścianki działowe. Notabene nie mogę się ich doczekać, żeby móc się przekonać, że pomysł z łazienką na dole był dobry.blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Łacenie i foliowanie

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-05-06

Dzisiejsza wizyta na budowie sprawiła, że cały czas się uśmiecham. Jeszcze rano brakowało kilku krokwi, a po godzinie 18 cały dach był już pokryty folią i załacony.

Rewelacja! Dzięki temu w garderobie i łazience było ciemno i nawet wizyta elektryka nie pomogła. ;)

Spotkaliśmy się na budowie z panem od kominków i WM z rekuperacją i z elektrykiem. 

Wstępnie umówiliśmy się na zdzwonienie z elektrykiem jak już będą okna i gotowa będzie instalacja WOD-KAN, i rozpoczęcie roboty końcem czerwca. 

Wstępnie mamy też oszacowane koszty tych instalacji. Mam nadzieję, że dokładne wyliczenia zmienią się na naszą korzyść.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Łacimy...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-05-06

Prąd, gaz, kominek... i okna... i instalacje wod-kan... i gazowa i elektryczna.

I nie lepiej było kupić mieszkanie w bloku?! No może i lepiej ale w bloku już mieszkałam, mieszkałam w dużym piętrowym domu na mikrodziałce... A chciałam zamieszkac w domku z marzeń z niedużym ogrodem. 

Człowiek to ma dziwne marzenia. A potem kupę spraw do załatwienia, ogarnięcia, zapamiętania, zrobienia, kupienia, zapłacenia. Ufff

Czeakmy jeszcze na informacje czy można będzie kilkanaście centymetrów, no może metr wejść z kablem w działkę sąsiadki. Boję się, że nie będzie można. Słup stoi tuż za granica działki, na samym jej końcu, więc do skrzynki trzeba jakieś 30 metrów przekopać a potem do domu kolejne 20. tTrzeba też dociągnąc gaz na działkę - od sąsiada, któremu już raz zryto trawnik, kiedy robiono kanalizację i przyłącz do nas. Miejmy nadzieję, że tym razem też się zgodzi, na to żeby rozkopać mu idealny trawnik. A zapomniałabym o wodzie! Wodę też od sąsiada trzeba będzie ciągnąć. 

Niby wszystkie media są na 1-3 metry od działki ale na terenie sąsaidów. 

Chyba zaczyna mnie to przerażać.

Jak przebrniemy przez te wszystie formalności i bedziemy miec już wszytskie media (na razie mamy kanalizację) u siebie to odetchnę z ulgą.

Oby sąsiedzi okazali się wyrozumiali i sympatyczni!!!




Przerwa-nieprzerwa...

Blog:  lusiek
Data dodania: 2016-05-05

Przyjeżdżamy na budowę bo umówiliśmy się z panem od instalacji elektrycznej, to znaczy elektrycznej ale tej tylko ze słupa do skrzynki, a tu nasza ekipa zdejmuje deskowanie. Salon wygląda cudownie bez tych wszystkich stempli. 

Miało ich nie być a tu taka niespodzianka i jeszcze szef mówi, że dachówka będzie wcześniej. No nie sądziłam, że jakaś dachówka może sprawić kobiecie tyle radości. Rozumiem buty, kwiaty, ale dachówka?! W sumie nie jakaś, tylko nasza, a to spora różnica. 

Wracając do braku stempli w salonie i do komina od kominka, już oczami wyobraźni widziałam nasz stół i krzesła, i kanapę i stolik kawowy. Nie widziałam tylko telewizora, ale nie specjalnie jest mi potrzebny (ciekawe czy Księgowy też tak uważa?!), nie widziałam też mebli w kuchni - jakoś nie do końca mi się precyzują w wyobrażeniach. Coś mi się zdaje, że ich kolor może ulec zmianie. 

Niestety brak jeszcze ścianek działowych pomiędzy pokojami nad garażem i w wiatrołapie, i łazience na dole a to są bardzo ważne pomieszczenia. Dzieci chciałyby już zobaczyć swoje pokoje, a ja chciałabym wiedzieć czy zmiana łazienki i wiatrołapu była dobrą zmianą. Czy wszystko, co trzeba zmieści się w łazience i czy wiatrołap będzie dobrze się prezentował.

Ech, znów mnie czeka bezsenna noc pełna marzeń!!!

Kolorowych snów! Idaredowych, oczywiście!


lusiek OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 112532
Komentarzy: 1765
Obserwują: 318
Wpisów: 197 Galeria zdjęć: 506 Koszty
Projekt DOM W IDAREDACH
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia