wpisy na blogu

Dzisiaj poleciał pierwszy dymek z kominka:) Bardzo się cieszę bo już się tak przytulnie zaczyna robić:) tym bardziej że to Nasz pierwszy kominek, bo narazie mieszkamy w bloku.

A oto wygląd docelowy:)

2013 rok nie kończy się zbyt szczęścliwie. Tak chuchałam i dmuchałam na drzwi wejściowe i masz...

W sobotę coś nas tchnęło i chcieliśmy otworzyć główne drzwi bo przez około rok nie były używane, korzystaliśmy z drzwi bocznych i to chyba okazuje się błędem... Na początek nie mogłam otworzyć zamka, troche się poszarpałam i poszły, wtedy okazało się że drzwi opadły z górnych zawiasów, zawiasy górne sie ruszają i drzwi ocierają (rysują!) o próg!:( Nie długo myśląc siegnęłam za telefon i do firmy u której dokonalismy zakupu, no ale głucho, pomyslałam okej w sobotę nie pracują. W poniedziałek sytuacja sie powtórzyłam:( więc sprawdziłam firmę w CEiDG i okazało się, że firma już ponad rok nie istnieje!! Odnalazłam gwarancję i namiary na producenta, w poniedziałek mąż zadzwonił i wyjaśnił jaka sprawa, we wtorek już był Pan z firmy Erkado. Nie wiemy co z tego wyjdzie bo trochę się wymądrzał, że to nie tak, tamto nie tak a mianowicie za blisko został położony klinkier i niema mozliwość zdjąć drzwi (dzisiaj juz został skuty:() Tylko co ma klinkier do tego! Pan spisał protokół i kazał czekać. Obawiam się tylko, że mogą reklamacji nie uznać i za bardzo nie wiemy co z tym zrobić. Macie jakieś pomysły?? Może ktoś miał podobna sytuację???

Witam wszystkich:)

Wczoraj dotarły do Nas pierwsze zakupy, tak na Mikołaja:) szkoda tylko, że trzeba było opróżnić troszeczkę portfel:( Ale i tak cieszą:) Przyjechała miska wc, bidet, do tego deski i stelaże. Zdecydowaliśmy się na model Gap Raca wraz z powłoka maxi clean, mam nadzieję że było warto:) Co prawda te zakupy są do łazienki górnej, która będzie robiona w przyszłym roku, ale sklep internetowy w którym planowaliśmy zakupy brał udzial w dniu darmowej wysyłki, więc grzechem byłoby nie skorzystać. W taki sposób zaoszczedziliśmy ok 200zł:) Na początku troche się wzbraniałam przed zakupami w necie ale jak zobaczyłam ceny w sklepach "stacjonarnych" za ten model to skutecznie rozwiało to moje wątpliwości - jednym słowem - było warto:)) Miałam do dzisiejszego wpisu zamieścić kilka fotek ale niestety tak napadało śniegu, że nawet nie próbuje jechać do domku (zdjęcia z netu) :(

Pozdrawiam

Oto Nasz domek w ciemnościach:) Podbitka już ładnie jest oświetlona i powoli montujemy lampy, narazie tylko dwie na próbe przed garażem. Zdjęcia nie są dobrej jakości ale jakoś lepsze mi niechciały wyjść, muszę się nauczyć obsługiwać aparat nocą:)

W kotłowni teść powoli układa płytki:) Następna w kolejce czeka dolna łazienka:))