wpisy na blogu

Tydzień urlopu już za mną. Jeszcze jeden przede mną. 

Jak napisała jedna z użytkowniczek urlop od pracy zarobkowej przy budowie domu nie jest fajną rzeczą. Pracuję się więcej i w dodatku nie zarabia tylko wydaje -__- .... ale robi się to dla spełnienia marzeń :)

Jak sytuacja u was wygląda

I tak powoli kulamy z tą elewacją do przodu. Taty nie ma więc walczę sam. Samemu praca idzie pięć razy wolniej. Rozkładanie i składanie rusztowania, pomiar zejscie wejście poprawka zejście docięcie wejście itd itd -_-

Jakie etapy u was?

Tak jak obiecałem wstawiam zdjęcia maszyny zbudowanej od podstaw do cięcia styropianu :) wiem, że koła nie wynalazłem ale naprawdę mega ułatwia to pracę. 

Efekty pracy na maszynie :)

A dziś z pomocą wielką taty udało się skończyć jedną ścianę dzięki rusztowaniu od kolegi :)

Ukochana pracowała cały dzień w pocie czoła :)

Elewacja ciąg dalszy ;) nie jest to tak łatwe jak się wydawało. Póki co czekamy aż znajomy skończyć zatapiać siatkę i pożyczy nam rusztowanie. Mu korzystamy z pogody i kleimy tyle ile się da. 

Dziś skonstruowałem maszynę do cięcia styropianu bo ręczną piłką nie jest to eleganckie. ;P 

Pochwalę się zdjęciami maszyny jak skończę do weekendu. W przyszłym tygodniu chyba tygodniowa delgacja z pracy, a po niej 2 tygodnie urlopu :P

Długi weekend pozwolił zacząć ocieplenie elewacji. Ściany zagruntowane, cokół obrobiony i lecimy do góry :) 

A jak wy wykorzystaliście długi weekend ?