wpisy na blogu

Piwnica:

Jak widać główne widoczny jest tu garaż oraz kotłownia. Ze względu na brak sieci gazowej (zresztą gaz jest za drogi...) olej też się już nie kalkuluje - pozostaje piec na paliwo stałe. Wybraliśmy piec na ekogroszek (chyba najpopularniejszy obecnie) Oczywiście piec będzie miał również dodatkową komorę spalania, tak by móc w razie czego palić innym opałem.Myślimy również o kolektorach słonecznych tak by mieć ciepłą wodę latem bez włączania pieca (ale na razie to plany - życie, a przede wszystkim kosztorys pokaże)

Inne pomieszczenia to: pralnia, spiżarnia i pomieszczenie gospodarcze (narzędzia, kosiarka itp.)

Pierwotnie nie chcieliśmy by Nasz domek miał piwnicę (koszty) ale na takim spadku piwnica "powstaje" sama, więc trzeba to wykorzystać i myślę, że piwnica ma w sobie wiele niepodważalnych zalet.

Parter:

Na parterze cieszy Nas przede wszystkim bardzo przestronne rozmieszczenie kuchnii, jadalni i salonu. Wszystko jest w zasięgu wzroku i stwarza praktycznnie jedną przestrzeń. Sam osobiście nie lubię zamykanych pomieszczeń ( nie myślę tu o łazience czy sypialni) Przestrzeń i dużo światła to coś co Nas urzekło w tym projekcie.

Od wejścia (od strony wschodniej) poprzez spory wiatrołap wchodzi się do niewielkiego przedpokoju, z którego od razu można wejść do jadalni a potem kuchni bądź do salonu.

Poddasze:

Na poddaszu znajdzie się duża łazienka - powiedzieć by można "pokój kąpielowy", który połączony jest oddzielnym przejściem z Naszą sypialnią. W sypialni zaś po za wyjściem na duży balkon jest wyodrębniona garderoba. Po za tym od strony zachodniej na poddaszu znajdą się dwie dodatkowe sypialnie.

... a ten widoczek zostawiłem na deser. Taki widok będzie można zobaczyć z okna w kuchni i z jadalni oraz wychodząc na taras... Rewelacja 

   Pomysł wybudowania własnego lokum tkwił w Naszych głowach od początku. Jednak dopiero cena mieszkań (bo pomysł kupna mieszkania na rynku wtórnym był na początku) spowodowała, że zaczęliśmy coraz bardziej myśleć aby pomysły zamienić w czyny . Wystarczyło tylko określić Nasze potrzeby - były one proste: domek ma być przemyślany i nie za bardzo skomplikowany.

   Zaopatrzeni we wszelkiego rodzaju periodyki oraz wiele godzin spędzone przed ekranem komputera szukalismy tego jedynego, który w miarę idealnie wpisze się w to co założyliśmy sobie wcześniej. Jednak po kilku konsultacjach w miejscowej pracowni projektowej wybraliśmy projekt L-151 właśnie ich projektu (17.04.2008) . Wykorzystujemy, że oni jak nikt inny znają specyfikę górzystego terenu gdzie stanie nasz domek oraz ich doświadczenie z wielu realizacji na tym terenie.

   Po ustaleniu z projektantem kilku Naszym zdaniem niezbędnych zmian i dokładnym umieszczeniu domku na Naszej działeczce oczekujemy już tylko na wymarzone Pozwolenie na budowę.

   Tymczasem możemy się pochwalić jedynie jaki widok będzie roztaczał się z okien Naszego przyszłego domku. Prawda, że przepiękny...?