wpisy na blogu

Dzisiaj zdjęcia schodów, które nasz zaprzyjaźniony fachowiec wymurował w ramach prac zleconych. Mam nadzieję że po obłożeniu gresem lub kamieniem będą prezentowały się ładnie i przede wszystkim będą funkcjonalne. Bo będzie się po nich ciągało taczkę, węże ogrodowe, kosiarkę, grabki itp;)

no nareszcie, wszystkie te wcześniejsze pomysły to ciągle nie było to, ale teraz mamy to co nam się podoba!! Jest tylko jeden maluteńki problem: CENA!!!!; A tak to wygląda:

myślę, że ten odcień albo może coś z większą ilością rudości i wtedy reszta elewacji na szaro/ lub beżowo i ogrodzenie też pociągnąć tą okładziną. Co najważniejsze koncepcja już jest, teraz trzeba znaleźć jakiś tańczy (duuuużo) zamiennik,  na dzień dzisiejszy znaleźliśmy to:

z okazji dnia matki fachowcy od posadzek dokończyli wylewanie parteru. Do zrobienia zostało jeszcze tylko: podłoga w piwniczce, balkonik w sypialni (zapomniany wcześniej) oraz ganek  przed domem.  Murowanie schodów do piwniczki również zostało zakończone,ale ponoć krzywo i będzie do poprawki. Informacje zamieszczone w tym wpisie na podstawie relacji naocznego świadka czyt. męża, dokumentacja fotograficzna w dniu dzisiejszym była niemożliwa .

Informacją dnia jest natomiast, że prace nad instalacją wodno-kanalizacyjną ruszyły z miejsca! Jest już mapa i teraz już kilka spraw formalnych dzieli nas od posiadania własnego podłączenia do kanalizacji i wody! Cud po prostu!!!!

Jutro wiele dziać się nie będzie, pewne nadzieje  można wiązać tylko z pracami nad podmurówką pod ogrodzenie. Reszta domu będzie stać ugorem i schnąć.

jesteśmy na etapie różnych, różniastych prac murarskich, w związku z powyższym, jako że wg projektu, na tarasie mamy mieć murowanego grilla, przeglądamy setki stron z różnymi propozycjami. I muszę powiedzieć, że w większości to masakra! Bardzo trudno trafić na coś fajnego, tzn. w naszym guście oczywiście. Nawet nie przyszło mi do głowy, że tak banalna rzecz może być tak trudna do znalezienia. Chyba nasze społeczeństwo lubuje się w formach dość udziwnionych, nie mówię, że to źle, ale ludzie z zamiłowaniem do prostoty, którzy znajdują się najwidoczniej w mniejszości,  mają przez to pod górkę!

No, ale nic to, doszliśmy do wniosku, że chyba najbardziej podoba nam się propozycja z wizualizacji ASI. Projekt prosty, bez łuczków, daszków, cudeńków.

Problem może jedynie stanowić to, że fachowcy wyprowadzili podłączenie do komina na czole ścianki, która i tak jest już odsunięta od ściany tarasu. My myśleliśmy, nad zainstalowaniem i podłączeniem grilla z boku komina. Ale w związku z tym, nie wiem czy będzie to możliwe i czy nie trzeba będzie dobudować konstrukcji grilla przed kominem, przez co powstanie dość wysunięta kolumbryna! Ale to jeszcze nie jest przesądzone. 

A oto nasz wybrany projekt wspomnianego grilla:

panowie od posadzek działała szybko i sprawnie, pan murarz też nie próżnował, a oto dowody: