Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

marysia-tylice

wpisy na blogu

Mamy prąd

Data dodania: 2011-03-03

 

Od 19 lutego mamy prąd! Tu też nie obeszło się bez uwag. Pan Rysiek aby nas podłączyć przeciął czyjś prywatny kabel. blog budowlany - mojabudowa.plDobrze, że sąsiedzi są w porządku i można się z nimi dogadać.

mojabudowa.pl - blog budowlany

A w studni na działce woda nie zamarzła.blog budowlany - mojabudowa.pl

mojabudowa.pl - blog budowlany

1 Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2011-03-03 01:06:16
Oj współczucia to mieliście prze życia, ale faktycznie dobrze , że sąsiedzi byli tacy , ze mogliście się dogadać ))
odpowiedz

Wielka woda

Data dodania: 2011-03-03

Pod koniec września była jeszcze powódź w Tylicach. Domki nad samą rzeką zalało a u nas rów melioracyjny choć dopiero w powijakach sprawdził się dobrze.

mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

Mieliśmy troche kłopotów z wykonawcami drogi i rowu bo weszli rowem na naszą działkę i musieliśmy wzywać geodetów aby od nowa nabili paliki. Dobre pół metra chcieli nam skroić. Jak ktoś się dobrze przyjrzy to zobaczy nowe paliki.

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

2 Komentarze
virion  
Data dodania: 2011-03-03 21:35:34
no nieźle! złodzieje wredni! dobrze, ze sprawa juz wyjasniona!
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-04 11:35:44
nam tak ukradli pół metra i teraz na naszym terenie mamy rów a pan z gminy nam powiedział że mamy się nie denerwować bo jak zaczniemy pisać pisma to nie dadzą nam pozwolenia... a jak mu powiedzieliśmy ze idziemy do sądu bo zabrał nam ziemię i jeszcze rozburzył istniejący zjazd to powiedział że mozemy się skarżyć ale wtedy to na pozwolenie poczekamy 4 lata bo tyle w sądzie będzie się ciągnąć... odpuściliśmy....
odpowiedz

Przeliczyłem się z czasem

Data dodania: 2011-03-02

 

Przeliczyłem się z czasem
Tak naprawdę zaczęliśmy w czerwcu 2010. Znudziło nam się miasto i kupiliśmy działkę na wsi. Oczywiście z myślą o budowie. Poszukiwania odpowiedniego projektu trwały tydzień. Marysia jest prawie taka jak trzeba, bo jest prosta i ma prostokątny nie za mały salon – prawie idealny na dobre odsłuchy, kino domowe i … święta w gronie rodzinnym. Prosta konstrukcja Marysi powoduje, że koszty budowy powinny być znośne.
To widok jeszcze „dzikiej” działki:

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Droga wewnętrzna, ta po lewej utwardzona przez innych budujących. Droga gminna (widać ją za działką) wtedy jeszcze też była polna. Gdy są deszcze to mamy śliczne błocko. Ale pod koniec września wyasfaltowano drogę gminną (tą na lewo od rowu na fotce poniżej) i na granicy naszej działki zrobiono rów melioracyjny. Moja działka jest na prawo od rowu. Tak to wyglądało w czasie budowy:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Chcieliśmy zacząć w 2010 i stan surowy mieć pod koniec roku. Niestety złamana noga i długotrwałe formalności zweryfikowały nasze plany. No troche też my może zbyt dużo nazmienialiśmy w projekcie. Na początek powiększenie garażu na 2 samochody. To spowodowało, że ze 112 m2 zrobiło nam się ponad 134. Tak to teraz wygląda:
Parter:
mojabudowa.pl - blog budowlany
Poddasze:
mojabudowa.pl - blog budowlany
Nowe kosztorysy, adaptacja, geodeci uzgodnienia wodno-kanalizacyjne, elektryczne itp. spowodowały, że pozwolenie na budowę otrzymaliśmy pod koniec listopada, dosłownie dzień przed mrozami. Gdy pogodziliśmy się z taaaakim opóźnieniem :( na spokojnie załatwiliśmy resztę w tym finansowanie-kredyt.
Pierwsze obsuwy nas nie zrażają, nadal plany są takie, że Boże Narodzenie 2011 spędzimy w nowym domu!!!

3 Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2011-03-02 23:33:55
No to ja życzę Wam żebyście się zaś z tym czasem nie przeliczyli ale mocno trzymam kciuki-powodzenia))
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-02 23:36:30
Witam!Powodzenia:))
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-03-02 23:37:37
Dodam jeszcze, że to nie to że w Was nie wierzę ,ale tak właśnie to bywa z budową domu raz pogoda nam plany popsuje, to zaś ekipa ma opóźnienia w czasie to zaś w hurtowni zabraknie dwóch rzeczy z potrzebnych i tak w koło...) Dla pocieszenia dodam , że byli tu tacy co podołali czego Wam życzę))
odpowiedz
marysia-tylice OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 25068
Komentarzy: 365
Obserwują: 51
Wpisów: 98 Galeria zdjęć: 430 Koszty
Projekt MARYSIA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Tylice
ETAP BUDOWY - V - Okna i drzwi