wpisy na blogu

Małżonek dziś przeprowadzał inspekcję.Panom od dachu zabrakło materiału i pozostawili niewielką szczelinę, taką na "prywatne niebo".Ja jednak będę spokojna,kiedy cały dach już będzie pokryty.Chyba w tym roku nie mam co liczyć na położenie gontu.Panowie trochę się ociągali.Najważniejsze,że będzie dach.

Kawałek prywatnego nieba

No i powstaje płot.Do końca tygodnia trzy strony naszej działki będą ogrodzone.Od frontu tymczasowo chcemy pociagnąć siatkę leśną.

Obudziłam sie już o 4.00.Czekałam na telefon od kierowcy, który miał dostarczyc gont.Jak coś człowiek kupuje przez internet i widzi towar tylko na zdjeciach,to potem słabo sypia.Pan zadzwonił o 8.00 z wiadomością,że właśnie wyjeżdża z Bydgoszczy.Gont przywieziony rozładowany (dzieki Bogu była już ekipa od dachu i ogrodzenia) i czeka na ładną pogodę.Jest bardzo ładny tylko trochę ciemny.

To fragment kalenicy, który nie oddaje wzoru z podcieniami.

Na dachu przybyło dziś kilka elementów-trochę odeskowania, kolejne płyty i....wiecha,żeby tradycji stało się zadość.

Prace konstrukcyjne nad wiankiem-ostatnim w tym sezonie

Już wisi-między gałązkami niespodzianka w postaci buteleczek po ....jakimś tam napoju.

 Domek z wiechą.Można by też powiedzieć "Domek nad błotnym rozlewiskiem"

Jeszcze coś na temat ogrodzenia.Biorąc pod uwagę czas, w którym powstaje, jest to chyba najtrudniejsze do wykonania i najdłuższe ogrodzenie na świecie. Ale chłopcy są dzielni i pracują w bardzo trudnych warunkach.

Kolejne dni nie przyniosły wielkich zmian.Jest bardzo mokro i trudno wykonywać jakiekolwiek prace na dachu.Panowie murarze kończą ścianki działowe i komin, a na dachu pojawił się zarys "jaskółki", trochę odeskowania i płyt.Gont miał być dziś.Niestety nawalił samochód i przesyłka czeka na transport w bydgoskim magazynie.Będzie juto rano.Tylko czy ekipa zdąży go położyć przed śniegami,które zapowiadają od środy?

"Jaskółka"-mam nadzieję,że nie odleci

Pierwszy etap desowania i krycia płytą (podobno płyta lepsza jest pod gont)

...i to bardzo konkretny.Zakupiliśmy gont na dach naszej Iskierki.Gont pałacowy DurationAR firmy Owens Corning, kolor Brownwood.Mamy nadzieję,że będzie wyglądał pięknie.Zakup internetowy podobnie jak okno.Do piątku mają dostarczyć.Czekamy w napięciu.A na budowie słychać tylko deszcz.

Więźba wzogaciła się o jętki i tak zarysował nam się stryszek.Murarze podciagnęli ścianki działowe na poddaszu, a my ruszyliśmy zapolować na okno dachowe.Naiwni, uwierzyliśmy w reklamy marketów budowlanych,że niby tam wszystko i fachowi doradcy.Ani wszystko,ani fachowi doradcy.Wróciliśmy z niczyma chcieliśmy tylko jedno okienko o typowych wymiarach.Jutro podskczę do miejscowych firm.Jeśli tu nic nie znajdę,to już namierzyliśmy na allegro w dobrej cenie.Może ktoś montował okno dachowe z Dobroplastu?