wpisy na blogu

Powoli ukazują się zarysy pomieszczeń. To takie przyjemne.Szkoda,że skończymy w tym roku na fundamentach.

Widok na salon

Były garaż, obecnie dodatkowy pokój

Kuchnia i to co obok niej.

W poniedziałek nasi majstrowie dokończą murowanie.Pozostanie jeszcze ocieplenie i izolacja. No i będziemy czekać na wygraną w lotto lub kredyt. Sobie i wszystkim bydującym życzę tego pierwszego. Pozdrowionka z Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Wisły-tu będziemy mieszkać.

Najpierw zajechała przepięknej urody betoniarka

Pierwsze krople betonu polały się pod okiem Grześka-głównego budowniczego naszej Iskierki.

I tak  to teraz wygląda

Muszę koniecznie dodać, że całość dokumentował Marcin-małżonek głównej inwestorki (chyba wreszcie zaczęło go to kręcić)

25.09.2009r. wczesnym rankiem przyjechali geodeci i wytyczyli domek.

                        ....wydał mi się dość duży.Jednak pouczono mnie,że to tylko obrys zewnętrzny.  Uspokoiłam się-zdecydowaliśmy się przecież na mały domek.

Dziś ujrzeliśmy krajobraz trochę księżycowy .

                   Majster-pomocnik miał właśnie przerwę na papierosa.

                                                       Mimo to, główna inwestorka bardzo zadowolona pozdrawia wszystkich z wykopu.       

.......a przynajmniej niewielka część naszej Iskierki. 29.09.2009r. rozpoczynamy wykopy pod fundamenty. Co będzie działo się dalej - opiszę i obfotografuję. Pozdrawiam wszystkich iskierkowiczów-Kasia

W obliczu światowego i osobistego  kryzysu finansowego postanowiliśmy nie załatwiać w tym roku kredytu na budowę.To jednak nie znaczy,że zrezygnowaliśmy z Iskierki.W ostatnim tygodniu września wkracza ekipa i zalewa kamień węgielny z fundamentami. Umówiliśmy się z wykonawcą na 4000zł za wymurowanie i ocieplenie fundamentów.Nie obchodzi nas również cała jazda z zakupem materiałów.Czy to dobra cena?

A na razie gracuję w brzozachi jestem z tego dumna.

Pozdrawiam wakacyjnie-Kasia